Od soboty w Katowicach wysypano 750 ton soli. Ale sytuacja jest bardzo trudna
Od soboty sytuacja na drogach w regionie jest fatalna. Jest ślisko, do tego niemal nieprzerwanie pada śnieg, a od niedzieli również śnieg z deszczem. W efekcie w poniedziałek rano najważniejsze trasy w aglomeracji, w tym te w Katowicach, były częściowo nieprzejezdne. Biała była DTŚ, DK86, Bagienna, Roździeńskiego i Chorzowska. W centrum Katowic na drogach wciąż zalega śnieg, w niektórych dzielnicach mieszkańcy twierdzą, że od rana nie widzieli drogowców.
Ci jednak przekonują, że robią co w ich mocy. - Od soboty od godziny 21. do poniedziałku do godziny 9. wysypaliśmy w Katowicach 750 ton soli, a od początku zimy już 6000 ton. Dla porównania w całym ubiegłym sezonie było to 1384 ton soli – wylicza Czesław Kopiec, kierownik Akcji Zima w katowickim MPGK.
Jak dodaje na drogach jest cały zimowy sprzęt jakim dysponują drogowcy. - W sumie mamy 18 pługo-posypywarek, do tego mamy 13 mniejszych pojazdów naszych podwykonawców. Regularnie na drogach jest około 30 pojazdów. Teraz również, tylko dwa z awarią są na warsztacie. Łącznie wszystkie nasze maszyny od soboty przejechały ponad 10 tys. kilometrów – tłumaczy Kopiec.
Pługo-posypywarki w Katowicach utknęły w korku na DTŚ
Przyznaje, że sytuacja jest bardzo trudna. - Mieliśmy do czynienia z ciągłymi opadami od soboty od godzin nocnych do dzisiejszego poranka. Oprócz śniegu padał deszcz i deszcz ze śniegiem. Działanie soli w takiej temperaturze jest praktycznie zerowe, bo nie rozpuszcza ani lodu, ani śniegu – dodaje.
Przypomina, że w Katowicach jest ponad 700 kilometrów dróg do utrzymania. Zwraca również uwagę na to, że odśnieżanie utrudnia poranny szczyt.
- Mamy problem z poruszaniem się. Co z tego że na DTŚ damy dwie pługo-posypywarki, skoro cały czas jadą w korku i ich efektywność jest jaka jest. Niestety w poniedziałek rano nasilenie ruchu jest bardzo duże i my w tym nasileniu musimy prowadzić działania, co pracy nam nie ułatwia – podkreśla kierownik.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?