Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od 30 listopada w szpitalu tymczasowym w MCK w Katowicach będą przyjmowani pierwsi pacjenci chorzy na COVID-19

Agata Pustułka
Agata Pustułka
Szpital tymczasowy dla chorych na Covid-19 w MCK w Katowicach jest gotów na przyjęcie pacjentów 
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Szpital tymczasowy dla chorych na Covid-19 w MCK w Katowicach jest gotów na przyjęcie pacjentów Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arkadiusz Gola
Pierwsi pacjenci chorzy na Covid-19 mogą zostać przyjęci w szpitalu tymczasowym w MCK w Katowicach już w poniedziałek 30 listopada. Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek obiecuje, że od 1 grudnia rozpocznie "odmrażanie" w pierwszej kolejności oddziałów internistycznych w tych szpitalach w regionie, gdzie często na siłę powstawały miejsca covidowe. Chodzi o to, by wreszcie mogli tam skorzystać z pomocy lekarzy pacjenci, skazani na oczekiwanie w związku z nakazem NFZ, by ze względu na koronawirusa, wstrzymać operacje planowe. W sumie wojewoda Wieczorek tylko w przyszłym tygodniu chce uwolnić w regionie 700 łóżek dla "niecovidowych" pacjentów.

Szpital tymczasowy dla chorych na Covid-19 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach jest w 100 proc. gotowy na przyjęcie pierwszych pacjentów. Na razie wojewoda śląski nie chciał zdradzić, ile kosztował sprzęt czy ewentualnie wynajęcie części specjalistycznych urządzeń, ani też ile zapłacił za wynajem operatorowi sali. O tym opinia publiczna ma się dowiedzieć w stosownym czasie.

Na razie można zobaczyć ciągi łóżek poprzedzielane kotarami, sprzęt diagnostyczny (m.in. przyłóżkowe aparaty rentgenowskie) oraz w pełni wyposażone sale zabiegowe. Na tomografię komputerową trzeba pacjentów przewozić, ale dwa tomografy znajdują się na terenie szpitala MCK w niedalekiej odległości od sal chorych. Szpital tymczasowy, niejako filia katowickiego szpitala MSWiA, będzie tego korzystał z apteki szpitalnej należącej do tej placówki.

Kliknij poniżej i zobacz zdjęcia

Sali "pro morte", czyli dla osób zmarłych nie ma, ale placówka podpisała stosowaną umowę z firmą pogrzebową, która będzie przechowywała zwłoki. Oczywiście w tym szpitalu wszyscy nastawieni są wyłącznie na ratowanie życia, ale nie można zapominać o tak ważnych dla szpitala punktach, zwłaszcza że koronawirus pokazał szczególnie w Polsce swoje okrutne oblicze. To u nas odnotowuje się jedne z największych liczby zgonów, nie tylko w Europie.

Szpital ma charakter szpitala modułowego, co umożliwia dostawianie kolejnych łóżek i sprzętu w zależności od rozwoju pandemii.

- Szpital osiągnął swoją zdolność operacyjną - powiedział wojewoda śląski Jarosław Wieczorek - Będzie pełnił kilka funkcji. Najważniejsza to funkcja kliniczna, czyli leczenie chorych na covid, którzy trafią tu m.in. ze szpitali lub przetransportowani przez karetki, których załogi są wyposażone w testy antygenowe, pozwalające szybko stwierdzić, czy chory, do którego został wezwany zespół ratowniczy, jest zakażony koronawirusem.

Szpital covidowy w MCK pozwoli odmrozić inne szpitale

Jedną z kluczowych funkcji szpitala jest tzw. funkcja odmrożeniowa. Wojewoda śląski chce w pierwszym tygodniu grudnia "uwolnić" aż 700 miejsc w szpitalach wojewódzkich i powiatowych, gdzie często na siłę, tworzone były miejsca covidowe. Dzięki temu pacjenci czekający tygodniami na zabiegi, wstrzymane przez NFZ, będą mogli się wreszcie leczyć.

- Odmrażanie miejsc covidowych jest uzależnione od rozwoju pandemii. Na razie widzimy spadek zakażeń, ale z pewnością czeka nas wiele tygodni, gdy pomoc szpitalna będzie konieczna dla wielu zakażonych - wyjaśniał wojewoda Wieczorek.

Obecnie szpital w MCK ma 140 miejsc internistycznych, dla lżej chorych pacjentów oraz 10 OIOM-owych. Choroba ma jednak bardzo nieprzewidywalny przebieg i stan zdrowia chorego z godziny na godzinę może się pogorszyć. Stąd w szpitalu MCK jest natychmiastowa gotowość do zwiększenia liczby modułów z tlenoterapią i respiratoterapią. - Wszystko będziemy elastycznie dostosowywać do aktualnej sytuacji. Jeśli miejsca w szpitalu MCK będą zajęte w 70 proc., to będziemy uruchamiali kolejne moduły - dodaje wojewoda Wieczorek.

W szpitalu zatrudnionych jest obecnie 40 lekarzy. Z kolejnymi umowy będą podpisane w zależności od przebiegu pandemii, by nie odbierać kadry innych placówkom. Działalność szpitala ma być wygaszona 31 kwietnia 2021 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto