Nowy dworzec autobusowy w Katowicach powstał na dawnym targowisku. Pamiętacie? ZDJĘCIA10 lat temu Katowice oddały za Sądową plac Szewczyka

Przy Sądowej jest Międzynarodowy Dworzec Autobusowy w Katowicach. Dawniej było tu targowisko

Nowy Międzynarodowy Dworzec Autobusowy w Katowicach powstał między ulicami Sądową a Goeppert – Mayer, przed skrzyżowaniem Mikołowska – Matejki – Słowackiego. Blisko stąd do placu Wolności, nieco dalej do dworca PKP. Działka jest duża, choć długa i wąska. Plany budowy w tym miejscu dworca mają już ponad dziesięć lat, jednak na ich realizację trzeba było długo poczekać.

Pierwotnie teren ten należał do PKP Nieruchomości, następnie przejęło go miasto. W tym czasie działało tu duże i popularne miejskie targowisko. Przetrwało aż 15 lat. W najlepszych czasach handlowało tu kilkudziesięciu kupców, ale potem już zaledwie kilkunastu.

To dlatego, że w 2010 roku, mimo protestów handlujących tu ludzi, ale i mieszkańców, którzy bronili tego miejsca, bazar zlikwidowano. Oficjalnie. Bo jeszcze przez jakiś czas kupcy, choć odłączono im media, wciąż tu handlowali.

Liczyli, że skoro miasto przejmuje działkę, na której znajduje się targowisko (powołane jako miejskie), to będą mogli nadal tu handlować. Wiedzieli, że w przyszłości ma tu powstać nowoczesny dworzec i że dla mało estetycznych stoisk targowych miejsca już zabraknie. Chcieli jednak zostać przy Sądowej jeszcze kilka miesięcy…

Nic z tego.  - Nie widzę możliwości przedłużenia umów, bo wtedy kiosków zacznie przybywać i potem będzie problem z wejściem na plac budowy - mówił kwietniu 2010 roku na łamach Dziennika Zachodniego Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Katowice oddały PKP za Sądową plac Szewczyka

W tym czasie miasto finalizowało ze spółką PKP Nieruchomości sprawę zamiany działek: Katowice dostały tę na ulicy Sądowej, a PKP plac Szewczyka, na którym kilka lat później firma Neinver wybudowała galerię handlową, połączoną z dworcem PKP.

Po likwidacji bazaru działka przy Sądowej przez osiem lat służyła doraźnym potrzebom, ale żadna duża inwestycja tu nie ruszyła. Był tu parking i choć trudno w to dziś uwierzyć - wtedy miejsce to wyglądało naprawdę fatalnie - odjeżdżały stąd autobusy na linach międzynarodowych. Z czasem powstało tu zaplecze budowy generalnego wykonawcy nowego dworca i Galerii Katowickiej, a gdy dworzec i GK otwarto, parkowały tu miejskie autobusy. A generalnie teren ten pozostawał niezagospodarowany i zapuszczony.

Budowa Centrum Przesiadkowego „Sądowa” rozpoczęła się dopiero w 2018 roku. Po niespełna dwóch latach"Sądowa", czyli nowy katowicki dworzec autobusowy, jest gotowa, a w minionym tygodniu ruszyły odbiory inwestycji. Budowa kosztowała około 60 mln zł.