AKTUALIZACJA
Za tą akcją stoją kibole Ruchu Chorzów. Część flag została wyniesiona i na pewno nie wszystkie porzucono poza stadionem - mówi nam jeden ze śląskich policjantów.
Zgodnie z nowymi informacjami, kibole sforsowali drzwi do 7, a nie 4 pomieszczeń klubowych.
Nocny napad na budynek klubowy GKS-u Katowice. To kibole Ruchu czy prowokacja?
- Do zdarzenia doszło około godziny 2 w nocy. Zamaskowane osoby przeskoczyły przez płot od strony lasu, wbiegły na teren obiektu i sterroryzowały pracownika klubu - przekazał asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Z naszych informacji wynika, że pracownik usłyszał tylko: - Siedź cicho, nic nie rób, to nic ci się nie stanie. Słowa dotrzymali.
Kibole dostali się do czterech pomieszczeń w budynku, a w jednym z nich znajdowały się przedmioty przygotowywane na oprawę dzisiejszego spotkania GKS-u Katowice. Napastnicy zabrali m.in. klubowe flagi, ale - co najbardziej zaskakujące - policjanci znaleźli to wszystko tuż za płotem.
Kibole mieli założone biało-niebieskie kominiarki, co wskazywałoby na jeden ze śląskich klubów. Nie ma jednak całkowitej pewności czy nocna akcja nie była jedynie prowokacją, która miała zaognić relację pomiędzy sympatykami klubów z Katowic i Chorzowa.
ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM TOP SPORTOWY24
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek
**
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?