Zarówno z danych straży miejskiej, jak i policji wynika, że zeszłoroczna uchwała wprowadzająca zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych (od 22:00 do 6:00 rano) w centrum Katowic pozytywnie wpłynęła na poprawę bezpieczeństwa.
Z danych wynika, że jest bezpieczniej
Straż Miejska porównała okres od 1 sierpnia do 31 grudnia z 2017 roku (sprzed wprowadzenia uchwały) oraz z 2018 roku (po wprowadzeniu uchwały). Ilość zastosowanych pouczeń spadła aż o 54%, z kolei przypadki doprowadzania nietrzeźwych do izby wytrzeźwień – o 29%.
W przypadku policji porównano dwa analogiczne okresy od 1 stycznia do 24 lipca z 2018 i 2019 roku. Łącznie liczba wszystkich wykroczeń spadła z 634 w roku 2018 do 535 w roku 2019. Dodatkowo ustalono, że ilość przestępstw w analizowanym okresie również uległa zmniejszeniu, co można zaobserwować na podstawie zarejestrowanych postępowań przygotowawczych, które odpowiednio wyniosły 615 w 2018 roku i 463 w 2019 roku.
Według policji, zmniejszająca się ilość szczególnie uciążliwych wykroczeń oraz przestępstw w rejonie działania Komisariatu VI w Katowicach może wskazywać, że alkohol i skutki jego nadmiernego spożycia są głównym determinantem negatywnych zachowań niektórych osób. Komendant Komisariatu Policji VI w Katowicach wskazał, że wprowadzony zakaz przyniósł wymierne korzyści i przyczynił się do poprawy poziomu bezpieczeństwa.
Prohibicja zostanie rozszerzona na inne dzielnice? Komentarz prezydenta
W związku z pozytywnymi skutkami wprowadzenia prohibicji nocnej w centrum Katowic pojawiły się spekulacje na temat rozszerzenia jej na inne dzielnice miasta. W szczególności mowa jest tu o Szopienicach oraz Załężu. O komentarz poprosiliśmy prezydenta Marcina Krupę.
- Wprowadzenie prohibicji nocnej w Śródmieściu spotkało się z dobrym przyjęciem ze strony mieszkańców, pomimo początkowych obaw – mówi prezydent. - Również statystyki policji i straży miejskiej pokazują, że przestrzeń ta stała się bezpieczniejsza, służby notują mniej zgłoszeń w zakresie uciążliwych wykroczeń. Po udanym wprowadzeniu prohibicji w Śródmieściu mieszkańcy innych dzielnic również zainteresowali się tym tematem. Najczęściej w tej sprawie rozmawiałem z mieszkańcami Burowca, Szopienic i Załęża – kontynuuje.
- Miasto ma służyć mieszkańcom, dlatego jesteśmy otwarci na każde rozwiązanie, które spotka się aprobatą lokalnej społeczności. Tę kwestię na pewno będziemy konsultować z mieszkańcami. Takie stanowisko będzie dla nas kluczowe w zakresie podjęcia decyzji w tej sprawie – kwituje prezydent Marcin Krupa.
Urzędnicy podkreślają jednocześnie, że konsultacje będą realizowane dopiero po wyborach, w spokojniejszej atmosferze. Jak mówią: „Tak, żeby temat nie został upolityczniony w kampanii wyborczej przez niektórych polityków”.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?