Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepewna przyszłość GKS Katowice mimo gwarancji z miasta? [DYSKUSJA]

Patryk Trybulec
W pierwszym meczu GKS Katowice (żółte koszulki) przegrał z ŁKS-em Łódż, ale rozegrał niezłe spotkanie
W pierwszym meczu GKS Katowice (żółte koszulki) przegrał z ŁKS-em Łódż, ale rozegrał niezłe spotkanie fot. Patryk Trybulec
W obecnej sytuacji GKS-u Katowice wciąż jest więcej znaków zapytania, niż chociażby pieniędzy. Przy Bukowej wierzą w deklaracje miasta, ale miasto nie ujawnia, w jaki sposób chce finansować GKS - pisze Patryk Trybulec.

Za nami pierwsza kolejka rozgrywek piłkarskie I ligi. Kolejka, w której kibice GieKSy zobaczyli na boisku swoją drużynę, a to wcale nie było takie pewne. Trzeba bowiem zauważyć, że największym wydarzeniem pojedynku GKS-u z Łódzkim Klubem sportowym było to, że... do tego meczu w ogóle doszło. Oba kluby borykają się z organizacyjnymi problemami. Nikomu nie trzeba chyba przypominać gwałtownej burzy z piorunami, która jeszcze kilka tygodni temu przeszła przez Bukową.

Mowa oczywiście o próbach zrobienia z GKS-u ekstraklasowej drużyny na licencji warszawskiej Polonii. Znana była już nawet nazwa nowego tworu większościowego właściciela GKS-u Ireneusza Króla - KP Katowice. Klub miał zagrać w ekstraklasie. Przeciwko takiemu rozwiązaniu zdecydowanie wystąpili kibice obu drużyn. W tej sprawie interweniował prezydent Katowic Piotr Uszok.

W imieniu miasta, które jest mniejszościowym akcjonariuszem w spółce GKS, zapowiedział: Fuzji nie będzie, a GKS Katowice zagra w nowym sezonie w 1. lidze piłkarskiej. Swoje kłopoty mają także łodzianie, ale ostatecznie dwie zebrane na prędce ekipy wybiegły na pierwszoligowe boisko i stworzyły nawet niezłe widowisko. Co prawda katowiczanie ostatecznie ulegli spadkowiczowi z ekstraklasy 1:2, ale tego dnia nie to było najważniejsze. Fani z Bukowej cieszyli się, że dopięli swego i ich ukochana drużyna nie zdradziła trójkolorowych barw. Nie oznacza to jednak, że sytuacja przy Bukowej jest już stabilna. Wręcz przeciwnie...

- Jeśli chcielibyśmy usystematyzować wiedzą na temat tego, co dzieje się w klubie, to musielibyśmy poświęcić na to co najmniej sześć godzin - ocenia Wojciech Cygan, który na prośbę władz miasta objął funkcję wiceprezesa klubu. - Zajmujemy się bieżącą działalnością klubu i proszę mi wierzyć, że są to tysiące spraw każdego dnia. Sytuacja jest skomplikowana, ale wierzę, że wszyscy działamy w jednym celu, czyli dla dobra GKS-u - dodaje Cygan. Zaufanie katowiczan zyskał, gdy na rzecz GKS-u działał jako sądowy kurator stowarzyszenia zarządzającego klubem, a potem pełnił funkcję dyrektora ds. bezpieczeństwa i organizacji.

Wprowadzanie zmian nie jest jednak łatwe, bo większościowym udziałowcem klubu wciąż pozostaje kontrolowana przez Króla spółka Trust Trading. Miasto szuka inwestora, który odkupiłby jego akcje. A jeśli się nie uda? Na razie pomysły katowickich władz na finansowanie klubu pozostają tajemnicą. - Jeśli stosowne umowy zostaną podpisane, to wtedy będziemy mogli o nich poinformować - zaznacza Cygan.

Rozwiązanie zaproponowane przez prezydenta będzie musiała zaakceptować jeszcze rada miasta, a jaj najbliższe posiedzenia zaplanowane jest dopiero na wrzesień.

Kolejne mecze

W najbliższy weekend I liga pauzuje, ale za to 2. kolejka rozegrane zostanie w środę, 15 sierpnia.

Drugim rywalem GKS-u Katowice w tym sezonie będzie Warta Poznań. Spotkanie przy ul. Bukowej rozegrane zostanie o godzinie 19. Natomiast w niedzielę piłkarze trenera Rafała Góraka zagrają kolejny mecz u siebie, a tym razem zmierzą się z Cracovią.

Tymczasem już dziś swój debiut na drugoligowych boiskach zaliczą piłkarze Rozwoju Katowice. Podopieczni trenera Mirosława Smyły o godzinie 17 rozegrają zaległy mecz w Polkowicach. W środę Rozwój pojedzie do Jarocina na spotkanie z Jarotą. KYRTAP

Czy i jak miasto uratuje GKS Katowice? Zaproponuj, podyskutujmy!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto