Niebezpieczne dachowanie. Kierowca był nietrzeźwy
Bycie policjantem to nie praca, ale służba – udowodnił to mundurowy z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Przebywając w swoim czasie wolnym w okolicach Olkusza usłyszał dobiegające z drogi głośne uderzenie. Okazało się, że doszło do dachowania. Policjant zabezpieczył miejsce zdarzenia i udzielił pomocy osobie, która znajdowała się w środku auta. Jak się okazało, kierujący był pijany.
- Mundurowy w czasie wolnym od służby przebywał w okolicach Olkusza. Nagle usłyszał pisk opon i głośne uderzenie. Postanowił sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy – informują policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. - Policjant zobaczył na jezdni opla, który przed momentem dachował.
Będący po służbie policjant błyskawicznie zabezpieczył miejsce zdarzenia, wyciągnął kierującego z auta i przeniósł go w bezpieczne miejsce. W pewnym momencie dostrzegł jednak, że kierowca był nietrzeźwy.
- Podczas oczekiwania na przyjazd wezwanej drogówki oraz pogotowia ratunkowego, kierujący zaczął być nerwowy i bagatelizował zdarzenie, chcąc oddalić się z miejsca. Katowicki mundurowy mu to uniemożliwił – dodają policjanci z KMP w Katowicach.
Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu, kierującemu wykonano badania na zawartość alkoholu. Miał w organizmie blisko 3 promile.
Policjant, który w czasie wolnym podjął się interwencji, na co dzień pełni służbę w Ogniwie Wywiadowczym Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?