Nie tylko fani Nergala chcieli oddać swój szpik

Do Rejestru Potencjalnych Dawców Szpiku trafiło wczoraj 178 nowych osób. Krew zdecydowały się oddać natomiast 43. Zebrano jej prawie 20 litrów. Badania zostaną przeprowadzone w najbliższych dniach. Ich wyniki zostaną przekazane do centralnego rejestru i będą mogli z nich korzystać wszyscy oczekujący na szpik. - Wymyśliliśmy tą akcję, aby znaleźć szpik dla Adama, ale jeżeli uda się dzięki temu poszerzyć grono potencjalnych dawców dla innych, to bardzo dobrze - uważa Piotr Darski, kuzyn wokalisty. - Adam czuje się dobrze. Podobnie jak on wierzymy, że wyjdzie z tego.

- Słucham Nergala od 12 lat i gdybym mógł oddałbym mu wszystkie moje organy - deklarował Oskar Kunik. Wielki fan Behemotha przyszedł wczoraj pod Silesia City Center z dziewczyną. Namówił ją do pomocy, bo sam ma wadę serca. W czasie badań okazało się, że ona nie może być dawcą z powodu astmy, ale jego choroba nie jest przeszkodą.

Stanisław Dyląg, dyrektor RCKiK przyznaje, że dzięki temu, iż Nergal jest osobą znaną mobilizacja wśród potencjalnych dawców jest większa. - W tym roku ministerstwo po raz pierwszy przeznaczyło znaczące środki na tego typu badania. Dzięki temu zostanie ich przeprowadzonych około 20 tysięcy. To dziesięciokrotnie więcej niż w roku ubiegłym. Znalezienie pieniędzy na ten cel było zawsze sporym problemem. Teraz mamy odpowiednią aparaturę i testy. Zależy nam głównie na promocji, aby pobrać jak największą ilość próbek od potencjalnych kandydatów na dawców - mówi i dodaje, że duże znaczenie ma tutaj świadomość i nastawienie Polaków.- Im więcej osób w rejestrze tym większe prawdopodobieństwo znalezienia tego właściwego dawcy w kraju, a koszt sprowadzenia szpiku z zagranicy jest kilkakrotnie wyższy. Za te same pieniądze możemy więc pomóc kilku chorym.

Wśród osób, które zdecydowały się wziąć udział w badaniach byli nie tylko fani Nergala, ale również osoby, które przyszły tego dnia na zakupy i ludzie, którzy już dawno myśleli o oddaniu komuś szpiku, ale nie mieli ku temu okazji.

- Koleżanka z pracy, która nosi to samo nazwisko co Adam podesłała dziś rano informację o akcji. Jestem honorowym dawcą krwi i postanowiłem pójść krok dalej - tłumaczy Karol Mryka z Tarnowskich Gór. - Osoba Nergala nie ma dla mnie znaczenia. Skupiam się na tym, że mogę komuś pomóc.

W piątek w Spodku odbył się Metal Hammer Festival. Do Katowic przyjechali fani ostrego grania z całej Polski. Właśnie z powodu akcji niektórzy zdecydowali, że zostaną dłużej.- Właściwie przyjechałem tu głównie na koncert Korna i o akcji dowiedziałem się podczas występów. To szansa na pomoc nie tylko Adamowi, ale również innym chorym. A baza dawców szpiku jest w Polsce niezwykle skąpa - twierdzi Sławomir Kiliszek z Goleniowa.