Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie marnuj jedzenia i plastiku. Wypraw ekologiczne święta!

Mateusz Borda
Mateusz Borda
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas spędzany z rodziną oraz… czas marnowania kilogramów jedzenia i plastiku. Jak sprawić, żeby tegoroczne święta były bardziej ekologiczne?

Bardzo łatwo jest wpaść w przedświąteczny szał zakupów. Wchodzimy do sklepu, a tam z półek krzyczą do nas dziesiątki promocji, banery zapraszają do zakupów „druga sztuka 70 proc. taniej!”, a w tle leci muzyka zachęcająca do poddania się tym wszystkim pokusom. Chwilę później nasz wózek wypchany jest po brzegi jedzeniem, ozdobami, dodatkami oraz prezentami. I tak co roku.

Kilogramy jedzenia lądują w koszu

Według badań SW Research z 2018 roku, podczas świąt do kosza wyrzucamy dwa lub nawet trzy razy więcej żywności niż zwykle. Dziesięć proc. Polaków marnuje w tym czasie minimum 2 kg produktów, a niecałe dwadzieścia proc. szacuje, że jest to od 1 do 2 kg. Łącznie, każdego roku w Polsce w koszu ląduje
4,8 mln ton żywności, z czego aż 60 proc. pochodzi z naszych domów! Jak to ograniczyć?

Zaplanuj świąteczne zakupy

Kluczowe będzie odpowiednie zaplanowanie tego, co będziemy jeść, jeszcze przed wyjściem na świąteczne zakupy. Sprawdźmy koniecznie szafki w kuchni, skrywające często zapomniane od miesięcy produkty, które będziemy mogli wykorzystać do gotowania. Ponieważ w tym roku większość z nas święta będzie spędzać w ograniczonym gronie, przygotujmy odpowiednio mniej jedzenia. Tradycyjne 12 potraw niech w tym roku pozostanie tylko metaforą, a my skupmy się na tych po trawach, które będziemy mogli zjeść na spokojnie przez całe święta. Przygotujmy barszcz, sałatki, przetwory, pasztety, paszteciki, kruche ciasteczka czy inne rzeczy, których nie trzeba zjeść od razu po przyrządzeniu. Unikniemy dzięki temu niepotrzebnego wyrzucania, a nasz portfel nie odchudzi się tak bardzo po świątecznych zakupach.

Podziel się jedzeniem

Jak jeszcze można uniknąć marnowania jedzenia? Podzielmy się nim z innymi! - Po zakończeniu świątecznej uczty przygotujmy paczki – niespodzianki. Spakujmy wszystkie nadwyżkowe pyszności. W zamian zyskamy uśmiech obdarowanego oraz poczucie, że nie zmarnujemy jedzenia, w które włożyliśmy tyle serca. Jeżeli twoja lodówka wciąż się nie domyka, skorzystaj z lokalnych Banków Żywności. Uczyń te święta magicznymi także dla tych, którzy zwłaszcza w tym czasie szczególnie potrzebują wsparcia – rekomenduje Martyna Mańkowska z ekologicznej aplikacji Too Good To Go, która walczy z marnowaniem jedzenia i pozwala na zakup jedzenia i potraw z krótkim terminem przydatności z lokalnych restauracji, piekarni czy sklepów nawet 90 proc. taniej! To także doskonały sposób na przedświąteczne zakupy-niespodziankę, ponieważ kupując jedzenie przez aplikację, nigdy nie wiemy dokładnie, co czeka na nas w paczce.
Wykorzystaj resztki
Co zrobić, jeśli jednak po świętach zostanie nam trochę jedzenia w lodówce, a my nie chcemy go wyrzucać? Spróbujmy ugotować coś z resztek! Z resztek pieczonego karpia (lub innych ryb) zrobimy pyszną pastę kanapkową z jajkiem, cebulką i pietruszką. Kapusta z grochem może być smacznym farszem do rolad, a ziemniaki z niedzielnego obiadu będą dobrą bazą do kopytek.
Podczas gotowania potraw na święta zwróćmy także uwagę na to, co zostaje nam po kuchennym maratonie. Zostało nam trochę mięsa mielonego z farszu do pasztecików? Usmażmy z nich kotlety lub minikebabki nadziane na wykałaczkę, które będą świetną przystawką. Farszu już nie ma, ale w misce zostało nam ciasto? Zróbmy z niego słodkie ciasteczka z kawałkiem czekolady lub owocami w środku. Za dużo jabłek do świątecznej szarlotki? Zróbmy z nich kompot! Wymieniać można długo… Nie bójmy się eksperymentować w kuchni!

Prezenty kupuj z głową

Pozostaje jeszcze kwestia prezentów. To one powodują, że co roku do kosza wyrzucamy kilogramy plastiku, folii i papieru, w które zapakowany był prezent. Zamiast drogich prezentów, bibelotów czy zestawów kosmetyków zapakowanych w niepotrzebne warstwy kartonu i plastiku, postawmy na coś oryginalnego i zrobionego od serca. Własnoręcznie wykonana bransoletka, szalik wydziergany na drutach czy makrama zapleciona z włóczki na kiju na pewno zostanie doceniona przez najbliższych. A jeśli prezent już kupiliśmy – nie pakujmy go w gotowy papier prezentowy. Wysilmy się na oryginalność. W domu na pewno zalegają nam stare gazety, szmatki czy kartony, które będą doskonałym opakowaniem. W końcu liczy się to, co w środku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto