Nazwy dla dwóch basenów w Katowicach wybrane. Oba są na ukończeniu. Kiedy zostaną otwarte? ZDJĘCIA

Konkurs na nazwę dla powstających w Katowicach trzech basenów miejskich ogłosiło kilka miesięcy temu miasto. Do urzędu napłynęło w sumie 100 propozycji. Wśród nich m.in. „Yntka”, „Badyhala Szmaterlok” czy „Pyrlik” i „Żelosko”.

- Pojawiła się także grupa nazw nawiązujących do postaci związanych z regionem, m.in. „Wojtek” (od Wojciecha Korfantego), „Barbara” (od św. Barbary) czy „Kościuszko” – od nazwiska patrona ulicy i pobliskiego parku – wylicza Maciej Stachura, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej.

Ostatecznie stanęło jednak na nazwach krótkich, prostych i nawiązujących do lokalizacji basenów. - W związku z tym już niedługo katowiczanie będą korzystać z „Basenu Burowiec” i „Basenu Brynów” – dodaje Stachura. Jak zapewnia autorzy najciekawszych propozycji nazw otrzymają w nagrodę miejskie gadżety.

Dodajmy, że budowa basenów Brynów (przy ulicy Kościuszki) i Burowiec (przy ul. Hallera) jest już na ukończeniu.

- Większość prac budowlanych i wykończeniowych zostało wykonanych i niebawem powinny rozpocząć się odbiory basenu przy ul. Hallera. Kilka tygodni dłużej, ze względu na prace dodatkowe, potrwa budowa pływalni przy ulicy Kościuszki – zapewniają katowiccy urzędnicy.

Co ciekawe basen w Burowcu został już próbnie napełniony wodą. Przy obu obiektach trwają jeszcze ostatnie prace przy elewacji i te związane z wyposażaniem budynków.

Sprawa trzeciego basenu – w Parku Zadole w Ligocie – jest zdecydowanie bardziej skomplikowana. Ta budowa stoi od momentu, gdy kilka miesięcy temu miasto zerwało kontrakt z generalnym wykonawcą.Powodem były opóźnienia w realizacji obiektu. Katowicki magistrat wciąż nie wybrał firmy, która dokończy inwestycję i nie zanosi się na to w najbliższym czasie.

- Aby rozpisać nowy przetarg miasto musi wykonać czasochłonną inwentaryzację tego, co na budowie basenu zostało wykonane, a czego wykonawca nie zrealizował i zaktualizować kosztorysy. Po zakończeniu działań formalno-prawnych będzie można wyłonić nowego wykonawcę – twierdzą przedstawiciele katowickiego magistratu.

Przypomnijmy, że trzy baseny w Katowicach powstają zamiast jednego aquaparku.

- Baseny w dzielnicach zamiast jednego aqua parku oznaczają, że większość mieszkańców Katowic będzie mieć dostępną pływalnię w promieniu pięciu kilometrów. Dodatkową zaletą obiektów jest innowacyjna aparatura, która zwiększy bezpieczeństwo dzięki zastosowaniu na stałe po raz pierwszy w Polsce systemu wykrywania utonięć – tłumaczył już wielokrotnie prezydent Katowic Marcin Krupa.

Co jednak istotne baseny nie będą pozbawione atrakcji, które znamy z parków wodnych.

– Zależy mi na tym, by całe rodziny mogły aktywnie spędzać czas wolny. Dlatego w projektach każdego z basenów znajdują się m.in.: 6-torowy basen sportowy o wymiarach 25x16 m, basen do nauki pływania, brodzik dla dzieci wyposażony w atrakcje, trybuny dla widzów, zjeżdżalnia, siłownia (w basenach przy ul. Hallera i ul. Kościuszki), sale sportowe, sauny – wymienia Krupa.

Dodatkowo w basenach Brynów i Burowiec zastosowano innowacyjne rozwiązania, m.in. zabudowany na stałe pierwszy w Polsce system wykrywania utonięć oraz nowoczesne systemy fotowoltaiki, częściowo pokrywające zapotrzebowanie energetyczne obiektów.