Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczycielka Gimnazjum nr 11 poturbowana przez swojego ucznia

Aldona Minorczyk-Cichy
Gimnazjum nr 11 cieszy się dobrą opinią.
Gimnazjum nr 11 cieszy się dobrą opinią.
Danuta Urban, nauczycielka matematyki z katowickiego Gimnazjum nr 11 została poturbowana przez swojego ucznia. Policjanci z Komisariatu V prowadzą dochodzenie w tej sprawie.

Danuta Urban, nauczycielka matematyki z katowickiego Gimnazjum nr 11 została poturbowana przez swojego ucznia. Policjanci z Komisariatu V prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Od efektów ich pracy będzie zależało, co stanie się z 16-letnim Tomkiem D. Uczeń już wcześniej został relegowany z innego gimnazjum. On i jego pięciu braci mają nie najlepszą opinię w dzielnicy. Wielokrotnie wchodzili w konflikt z prawem.

- To stało się na korytarzu. Nachylałam się nad uczniem i wyjaśniałam mu ćwiczenia. Nagle poczułam bardzo silne uderzenie w okolice nerek. Nie wiem, czy Tomek uderzył mnie specjalnie, czy to był przypadek. Zawiadomiłam policję, bo takie są procedury - mówi Danuta Urban.

Uczeń zaczął uciekać. Matematyczka pobiegła za nim. Zamiast słowa "przepraszam" usłyszała stek wulgaryzmów. Dyrektor zawiózł ją na pogotowie, gdzie została przebadana, a następnie na policję, gdzie opisała przebieg zdarzenia.

- Tomek zaprzeczył jakoby specjalnie uderzył panią Urban. Relacje ucznia i nauczycielki są rozbieżne. Nie czuję kompetentny do rozstrzygania, czy i kto jest temu winny. Dlatego poczekamy na informacje z policji. Dopiero po tym komisja rozstrzygnie, czy uczeń powinien zostać ukarany - mówi Jerzy Walas, dyrektor gimnazjum.

Mimo, że w "jedenastce" Tomek jest dopiero od września, już zarobił naganę dyrektora. Chodziło o udział w bójce. Teraz doszło do tego poturbowanie nauczycielki. Z poprzedniej szkoły także wyleciał za agresywne zachowanie. Jeśli policjanci ustalą, że uderzył Danutę Urban z premedytacją, czyli naruszył jej nietykalność, znowu może zostać wydalony.

- W końcu, trzy dni po zdarzeniu Tomek przeprosił nauczycielkę. Zdaję sobie sprawę, że chłopak pochodzi z trudnego środowiska. Nie chcę go skrzywdzić. Wszyscy wolelibyśmy go wychowywać, a nie karać - podkreśla dyrektor.

Gimnazjum nr 11 ma bardzo dobrą opinię. Jednak tak jak wszędzie od czasu do czasu, zdarzają się tam nieprzyjemne historie z uczniami w rolach głównych. Część gimnazjalistów pochodzi z rodzin patologicznych. Sprawiają duże problemy wychowawcze.

Policjanci dobrze znają rodzinę D. Bracia nazywani są przez kolegów "Tajole". Trenują breakdance w pobliskim domu kultury. Mają na sumieniu udział w bójkach, kradzieże i rozboje. Na oku ma ich kurator.

- Ojciec chłopców choruje. Matka bardzo się nimi przejmuje, ale to najwyraźniej nie wystarcza - mówi Piotr Jaroch z sekcji ds. nieletnich Komisariatu V.

Rejon komisariatu, czyli Szopienice, Giszowiec, Dąbrówka Mała, Janów, Burowiec, jest bardzo zróżnicowany. Problemów z nieletnimi nie brakuje. Niedawno złapano czwórkę licealistów, dobrych uczniów, w tym jednego ministranta. Napadali na kobiety i okradali je. Z ataku na atak byli coraz brutalniejsi. Ostatnim razem przewrócili i skopali swoją ofiarę, grozili jej nożem.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto