MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Największa sieć kablowa na Śląsku zmienia program i podwyższa abonament

Mariusz Urbanke
Z sieci kablowych zniknęły przede wszystkim programy niemieckojęzyczne. Nie udało się z nimi podpisać umów, bo nie posiadają koncesji na nadawanie swych programów w Polsce. Fot. Krzysztof Matuszyński
Z sieci kablowych zniknęły przede wszystkim programy niemieckojęzyczne. Nie udało się z nimi podpisać umów, bo nie posiadają koncesji na nadawanie swych programów w Polsce. Fot. Krzysztof Matuszyński
Największa sieć kablowa na Śląsku - UPC od dziś rozpoczyna wprowadzanie istotnych zmian w programie, wzrośnie też abonament. - Niektóre stacje musiały zniknąć z naszej oferty, ale na to miejsce wprowadzamy od 22 ...

Największa sieć kablowa na Śląsku - UPC od dziś rozpoczyna wprowadzanie istotnych zmian w programie, wzrośnie też abonament. - Niektóre stacje musiały zniknąć z naszej oferty, ale na to miejsce wprowadzamy od 22 kwietnia nowe propozycje programowe - twierdzi Dariusz Polak, koordynator do spraw komunikacji UPC Telewizja Kablowa.

Podobne zmiany zachodzą w innych telewizjach kablowych. - Od 1 stycznia br. zniknęła tzw. licencja ustawowa dla sieci kablowych - tłumaczy Andrzej Ostrowski, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Komunikacji Kablowej. - Oznacza to, że każda sieć musi podpisać umowę ze wszystkimi nadawcami: telewizjami publiczną i prywatnymi oraz organizacjami, które reprezentują interesy twórców - dodaje Ostrowski.

Bez koncesji na Polskę

Do ubiegłego roku w kablówkach bez odrębnej umowy i bez dokonywania jakichkolwiek opłat można było nadawać programy, które były dostępne dla widzów bez opłat - np. Telewizji Polskiej, TVN czy Polsatu. - Nowe przepisy są niekorzystne nie tylko dla nas, ale i dla naszych klientów - twierdzi Dorota Zawadzka, rzecznik prasowy UPC. - Czasu na podpisanie umów było zbyt mało. Dlatego z telewizji kablowych zniknęły niektóre programy.

Odbiorcy pożegnali przede wszystkim programy niemieckojęzyczne. Niemieckie stacje tłumaczą, że nie mogą podpisywać umów z naszymi sieciami kablowymi, ponieważ nie mają koncesji na nadawanie swych programów w Polsce.
Inny problem pojawił się w negocjacjach z sieciami francuskimi i włoskim RAI. Nadawcy ci uznali, że polskie sieci powinny im płacić 3 eurocenty od każdego abonenta. - Trudno się dziwić naszym partnerom - wiedzą, że musimy podpisać umowy, jeśli nie chcemy się narazić na zarzut łamania prawa - mówi Krzysztof Stefaniak, rzecznik prasowy Grupy Vectra. - To jest biznes, jak można, to każdy chce zarobić.

Co w zamian?

Krzysztof Stefaniak zapewnia, że Grupa Vectra zmierza do tego, by z jej oferty nie zniknął ani jeden polski program, a na miejsce tych stacji zagranicznych, z którymi umów nie uda się podpisać, weszły nowe. Podobnie jest w UPC. - Na miejsce programów, które musieliśmy przestać nadawać, wejdą od 22 kwietnia w regionie katowickim i w Częstochowie trzy kanały tematyczne z grupy Discovery, a także rozrywkowo-edukacyjny BBC Prime - twierdzi Polak. - Do oferty pakietu pełnego dołączy także Pilot TV oraz Mango 24 - całodobowy program w całości poświęcony telezakupom. Zmiany programowe będą przeprowadzane sukcesywnie w poszczególnych sieciach UPC i zakończą się w maju.

UPC podnosi też opłatę abonamentową za korzystanie z pakietu pełnego - wysokość podwyżki wyniesie od 2 do 3 zł.
Klienci drugiej dużej sieci - Śląskiej Telewizji Kablowej też musieli się pożegnać z kilkoma popularnymi programami: RAI, RTL czy M6. - Staramy się, żeby telewizja RTL szybko wróciła - twierdzi Rafał Wróbel ze ŚTK. - Niemcom też na tym zależy, bo Polska jest dla nich ważnym rynkiem.

Wróbel dodaje, że ich stacja stara się wprowadzić nowe pozycje na miejsce programów, które musiała wyłączyć. - Od maja będziemy nadawać Polsat Sport, który jest dostępny tylko na platformie cyfrowej Polsatu - podkreśla Wróbel.

Za biedni na wysoki abonament

ŚTK nie podnosi abonamentu. - Przyjęliśmy cennik na cały rok i nie chcemy w tym zakresie żadnych zmian - mówi Wróbel.

Abonament w sieci Vectra wzrósł od 1 stycznia o złotówkę. - Ale to głównie ze względu na wzrost kosztów eksploatacji, a nie ze względu na wysokie koszty umów z dostawcami programów - podkreśla rzecznik firmy. - Operujemy w małych miastach, gdzie klienci liczą każdą złotówkę i dlatego do wszelkich podwyżek podchodzimy bardzo ostrożnie - dodaje.
Sieci kablowe muszą coraz mocniej walczyć o klienta, dlatego niektóre oferują promocyjne ceny za podłączenie i za abonament. Jeżeli jednak wzrosną opłaty z tytułu praw autorskich, będzie także musiał wzrosnąć abonament - twierdzi Dorota Zawadzka. - Chcemy tego uniknąć, gdyż już teraz ponosimy - i tym samym nasi klienci - wysokie opłaty z tego tytułu. Wiele zależy od woli porozumienia organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto