MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Najwięcej średniaków

(BS)
Najnowsze badania nie pozostawiają złudzeń - nie mamy pieniędzy na czarną godzinę. A jeśli przyjdzie - gdy stracimy pracę, będzie nam groziła eksmisja z mieszkania, zabraknie na chleb? Według Pentora już prawie 64 ...

Najnowsze badania nie pozostawiają złudzeń - nie mamy pieniędzy na czarną godzinę. A jeśli przyjdzie - gdy stracimy pracę, będzie nam groziła eksmisja z mieszkania, zabraknie na chleb?

Według Pentora już prawie 64 proc. Polaków przeznacza wszystkie swoje dochody na bieżące potrzeby, a tylko 29 proc. badanych od czasu do czasu coś zaoszczędzi. Jedynie 6 proc. co miesiąc odkłada pewną kwotę. W tej nielicznej grupie systematycznie odkładających ,górkę" najwięcej jest osób względnie młodych, pomiędzy 30. a 39. rokiem życia. Ich mieszkania nie wymagają jeszcze wymiany urządzeń, mebli; są oni najrzadziej objęci redukcjami - wszak grupa ta zalicza się do ,młodych, prężnych, dyspozycyjnych".

Jak żyjemy? Według TNS OBOP - skromnie. Tylko co piąta-szósta polska rodzina może pozwolić sobie raz na jakiś czas, poza zaspokojeniem bieżących potrzeb, na ekstrawydatek. Nie ma czego im zazdrościć - tylko nieliczni spośród nich robią to co miesiąc, większość stać na taką ,ekstrawagancję" przeważnie kilka razy w roku.

Te same badania wykazały również, że w Polsce jest dwa razy więcej gospodarstw domowych, którym przynajmniej od czasu do czasu nie wystarcza pieniędzy na uregulowanie podstawowych świadczeń (np. czynszu czy opłat za prąd). W szczególnie trudnej sytuacji znajduje się co jedenasta polska rodzina.

Polacy narzekają, że żyją w państwie oligarchicznym - gdzie obok ludzi opływających w dostatki żyje ,polska bieda", czyli ci, którzy nie pracują i nie mają nic. Jednak warto zauważyć, że obok nich funkcjonuje najliczniejsza grupa tzw. średniaków.

Według OBOP w ,luksusie po polsku" - bardzo przecież skromnym - pławi się 6 proc. wybrańców. Są to bowiem ci, których stać na ekstrawydatki, ale tylko od święta. Z badań wynika, że są to dość dobrze opłacani kierownicy i specjaliści, ale też uczniowie i studenci oraz prywatni przedsiębiorcy.

,Średniacy" - to niemal połowa Polaków. Tylko niecałej połowie (47 proc.) polskich rodzin wystarcza na bieżące wydatki. To przede wszystkim ludzie starsi, emeryci (ale nie renciści, którym brakuje lat pracy do wyższej od ich świadczenia emerytury), a także pracownicy administracji i usług. Mają za mało, żeby godnie żyć, za dużo, żeby umrzeć z głodu.

Na ,obszarach polskiej biedy", która dramatycznie dotyka co 11. polską rodzinę, najłatwiej napotkać można bezrobotnych, rencistów i rolników. Wielu z nich nie wystarcza nawet na podstawowe płatności. Sytuacja taka częściej spotyka osoby bierne niż aktywne zawodowo.

Oszczędzanie, pożyczki, intensywniejsza praca, pomoc bliskich i dodatkowe zatrudnienie lub wszystko po trochu - to według CBOS najczęstsze sposoby na poprawę sytuacji materialnej. Polacy wykorzystują jednocześnie
2-4 różne sposoby.

Przeważa tzw. strategia umiarkowanie pasywna: ograniczanie wydatków i oszczędzanie, pożyczki oraz niematerialna pomoc bliskich, jak choćby opieka nad dzieckiem babci zamiast drogiego przedszkola.

- Obecnie badani rzadziej dokształcają się lub przekwalifikowują, rzadziej też zwiększają intensywność pracy. Nieco bardziej popularna jest dodatkowa, sezonowa praca, zaciąganie pożyczek oraz korzystanie z pomocy rodziny i przyjaciół. Zmiany te mogą być symptomem narastania kłopotów bytowych w rodzinach - mówią specjaliści z CBOS.

Jednak aż 20 proc. badanych przyjęło postawę ,skrajnie pasywną": korzystają z pomocy różnych instytucji, wyprzedają to, co mają.

Co ciekawe, ale i smutne - Polacy mają większe poczucie upośledzenia materialnego niż Czesi i Węgrzy. W polskim społeczeństwie bieda kojarzona jest z ubóstwem absolutnym. Według respondentów CBOS biedny to ktoś, kto nie ma na chleb, na życie, na ,dach nad głową", ogólnie - na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Na Węgrzech i w Czechach biedny to ten, kto żyje skromnie. I to jest wymiar naszego dramatu oraz koszt polskiej transformacji ustrojowej.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto