Najbardziej kocha pastele

Natalia Baron ma 12 lat. W tym roku kończy szóstą, czyli ostatnią klasę podstawówki. Stara się o przyjęcie do gimnazjum plastycznego. Musi przedstawić 20 prac wykonanych różną techniką. Aby jak najlepiej wywiązać się z tego zadania, Natalia zgłosiła się do Pałacu Młodzieży.

- Natalka rysuje u nas dopiero od roku. Prace, które musi wykonać są bardzo trudne, czasami wydaje mi się, że nawet zbyt trudne jak dla tak małych dzieci. Poziom w takim gimnazjum jest bardzo wysoki i wykonanie 20 prac kosztuje wiele siły i samozaparcia. Jednak ona jest bardzo uparta i cierpliwa tak więc na pewno dopnie swego - mówi Elżbieta Jankowska-Kabiesz, nauczycielka plastyki z Pałacu.

Natalia chociaż musi wykonać zlecone prace za pomocą ołówka, farb, kredek, najbardziej lubi pracować pastelami.

- Pastele dają ogromne możliwości kolorystyczne, a to dla mnie najważniejsze. To co czuję, wszystko to co widzę, staram się wyrażać w kolorach. Lubię żywe barwne obrazy i moje prace takie właśnie są - wyjaśnia Natalia, która wzięła udział w organizowanym w Pałacu Młodzieży konkursie związanym z wystawą "Świat kolorowych motyli, gadających ptaków i niebezpiecznych ryb". Namalowała piękną kolorową papugę. Wykonała portret podglądając zwierzę na wystawie.

Plastyczną pasję Natalii zaszczepił w niej tata, który w domu pokazywał, od czasu do czasu, córce album ze swoimi rysunkami. I chociaż nigdy swoimi artystycznymi zainteresowaniami nie zajmował się na poważnie, to jednak, gdy tylko zauważył rozwijający się w córce talent, od razu wiedział, że zrobi wszystko, aby go nie zmarnować, tylko rozwijać.

Natalia marzy o tym, aby w przyszłości zostać dekoratorem wnętrz. I z pewnością jeżeli nadal będzie tak uparta i zdecydowana jak teraz, dopnie swego. Na razie jest całkowicie skupiona na swoich przygotowaniach do egzaminu do gimnazjum. Jednak cierpliwości, spokoju, a zarazem pokory można jej tylko pozazdrościć.

- Natalka bardzo spokojnie przyjmuje i wysłuchuje wszystkich moich uwag. Bardzo szybko robi postępy i rokuje, że w przyszłości będzie naprawdę dobrze malować. Nie jest po prostu kolejnym dzieckiem, które bardzo chce, ale nie za bardzo ma możliwości. Natalka ma talent - chwali uczennicę pani Elżbieta.