Ruiny kamienicy przy ulicy Chopina wciąż przypominają o tragedii, jaka się tu wydarzyła 23 października ubiegłego roku. Decyzja, czy kamienica zniszczona w wyniku wybuchu gazu zostanie odbudowana, czy całkiem rozebrana, ma zapaść dopiero w kwietniu.
Tymczasem katowiccy radni właśnie uchwalili zmiany w budżecie miasta. Na listę wydatków wpisali ponad 46 tysięcy złotych. To kwota, jaką na konto Urzędu Miasta wpłacili anonimowi darczyńcy, chcący wesprzeć lokatorów z Chopina.
- Konto zostało otwarte zaraz po tragedii, bo mieszkańcy Katowic i innych miast wyrażali chęć niesienia pomocy poszkodowanym. Otrzymane pieniądze będą przeznaczone na uzupełnienie potrzeb tych rodzin - wyjaśnia Jolanta Wolanin, zastępca naczelnika Wydziału Polityki Społecznej UM w Katowicach.
Lokatorzy zaraz po wybuchu gazu w kamienicy zostali objęci opieką pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i psychologów. - Na bieżąco rodziny otrzymywały także wsparcie finansowe w postaci pomocy na zakup wyposażenia mieszkania w wysokości 4000 zł, pomocy na pokrycie niezbędnych potrzeb w zakresie odzieży, bielizny, żywności i środków czystości w wysokości 1000 zł oraz pomocy na pokrycie strat powstałych w wyniku wybuchu w kamienicy (środki otrzymane ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego) w wysokości 6000 zł - wylicza Wolanin.
Rodziny otrzymały także wsparcie rzeczowe od katowiczan, ale też firm i sklepów meblowych: agd, odzież, bieliznę, paczki żywnościowe, środki czystości, bony towarowe i karty podarunkowe. Pomógł też Caritas, zresztą to właśnie w hotelu tej organizacji rodziny spędziły pierwsze dni po tragedii, tu także prowadzono zbiórkę odzieży i darów dla nich.
Irena Soblewska, która ocalała ze zniszczonej kamienicy, obecnie wraz z córką i wnukami mieszka w Bogucicach, w mieszkaniu przekazanym przez miasto.
- Mamy już wszystko, można powiedzieć, że się urządziliśmy - mówi. Dodaje jednak, że wspomnienia z październikowej nocy nadal wracają. - Dzieci do teraz to przeżywają, nie mogą się przyzwyczaić - przyznaje. Dopytuje, czy kamienica z Chopina zostanie odbudowana, pani Irena nie ukrywa, że chciałaby wrócić na stare śmieci.
Na decyzję trzeba poczekać. - Wciąż jesteśmy na etapie wyboru firmy, która sporządzi wstępną dokumentację projektową. Na jej podstawie oszacujemy koszty ewentualnej odbudowy. W kwietniu odbędzie się zebranie wspólnoty mieszkaniowej i wtedy prawdopodobnie zapadnie decyzja, co dalej - mówi Dariusz Nalepka ze spółki Akces Obsługa Nieruchomości, która jest zarządcą kamienicy. Stan techniczny kamienicy po wybuchu gazu badali inspektorzy nadzoru budowlanego. Nakazali rozbiórkę tylko uszkodzonego fragmentu kamienicy, część budynku pozostała nienaruszona, zarządca tymczasowo ją zabezpieczył.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?