Na rynku w Katowicach jest już choinka. To ogromna jodła z Koniakowa
Choinka na rynek w Katowicach została przywieziona w miniony weekend z Koniakowa. To wyjątkowo wcześnie, ale – jak tłumaczą katowiccy urzędnicy – termin wybrano nieprzypadkowo.
- Jej przyjazd był zaplanowany już od dłuższego czasu, tak, by zsynchronizować jej ustawienie i ozdobienie z przygotowaniami do Jarmarku Bożonarodzeniowego – tłumaczy Ewa Lipka, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Katowicach.
Jarmark na katowickim rynku miał wystartować 20 listopada, ale z uwagi na pandemię koronawirusa i rosnącą liczbę zakażeń, przygotowania do otwarcia wstrzymano.
- Organizacja znanej nam dotychczas formuły Jarmarku Bożonarodzeniowego jest niemożliwa – obecnie trwają analizy, czy w mniejszej skali uda się zorganizować choć część aktywności, jednak na pewno chcemy, by w miarę dostępnego budżetu atmosfera świąteczna była obecna w mieście – przyznaje Lipka.
Dlatego, mimo że jarmark stanął pod znakiem zapytania, choinka na rynek przyjechała.
- Transport to sporo przedsięwzięcie, dlatego też nie zmieniano terminu jej przyjazdu. Zostanie przyozdobiona na początku grudnia. Wtedy też pojawią się iluminacje świetlne zarówno w Śródmieściu, jak również w dzielnicach – zapowiada rzeczniczka.
Dodajmy, że choinka, którą ustawiono na rynku kosztowała 2 tys. zł.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?