W odległości 20 kilometrów od Tarnowskich Gór znajdą się aż cztery węzły autostrady A1: w Czekanowie, Wieszowie, Bytomiu i Piekarach Śląskich. Jaki wpływ będzie miała autostrada na nasze okolice?
- Na pewno duży. W regionie brakuje połączenia na kierunku północ-południe, choć mamy dobre połączenia na osi wschód-zachód - ocenia dr Elżbieta Macioszek, naukowiec z Politechniki Śląskiej.
- A1 na pewno stworzy i dogodne połączenie, i będzie generowała rozwój eknomiczny przylegających do niej terenów - dodaje.
Tarnowskie Góry zyskają najbardziej na dwóch węzłach w gminie Zbrosławice (w Wieszowie i Czekanowie). Zbrosławice już zajmuje drugie miejsce w powiecie, jeśli chodzi o ilość wydanych przez starostwo pozwoleń na budowę - 272 w rok!
W Wieszowie powstanie McDonald's. Bo będzie tu też tzw. Miejsce Obsługi Pasażerów. W sumie na śląskim odcinku A1 takie miejsca będą trzy, oprócz Wieszowie - w Rowniu i Mszanie. Przetarg na budowę drogowcy ogłoszą latem. Kiedy rozpoczną się prace - na razie nie wiadomo.
- Przekazanie terenów wyłonionym dzierżawcom będzie następowało w miarę odbioru prac od wykonawców poszczególnych odcinków autostrad - mówi Marcin Hadaj, rzecznik GDDKiA. W dwóch MOP-ach (w Wieszowie i w Rowniu) będą parkingi, sanitariaty, stacje paliw i obiekty małej gastronomii, a w pozostałych czterech (dwa w Mszanie i po jednym w Rowniu i Wieszowie) także hotele.
Tak będzie przebiegać autostrada A1 przez powiat tarnogórski, Bytom i Piekary Śląskie:
Inwestorzy już teraz interesują się terenami przy A1. W kwietniu w Starych Tarnowicach II-Inwestycje CL rozpoczyna budowę osiedla energooszczędnych domów. Docelowo ma ich być 100. Do węzła w Wieszowie dojedziemy stąd w 10 minut. Kiedy autostrada powstanie, z Tarnowskich Gór do Gliwic dojedziemy w 15 minut, a do Katowic w 30.
Władze Tarnowskich Gór przygotowały 7 obszarów inwestycyjnych. Np. obok Parku Wodnego i Castoramy, przy DK78, na sprzedaż są tereny o łącznej pow. ponad 180 tys. m kw. Czekają na firmy z branży usług rekreacyjno-sportowych.
W Radzionkowie (kilka km od węzła w Piekarach) na byłej gminnej działce, nieopodal stadniny koni, ma powstać hotel. Jest również inwestor chętny do uruchomienia tu... hodowli jesiotra.
A na A4 stawiają już bramki
Wiadomo już, że wyznaczony na styczeń przyszłego roku termin wprowadzenia odpłatności na autostradzie A4 do Wrocławia nie zostanie przesunięty. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaczęła właśnie budować na Śląsku system poboru opłat.
Przy wjeździe na A4 przy ul. Rybnickiej w Gliwicach (na węźle Bojków) drogowcy już zwężają drogę, by postawić tu bramkę. Kolejne takie punkty na trasie znajdą się przy węzłach Ostropa oraz Kleszczów, a w drugim kierunku - w okolicy węzła Gliwice-Sośnica.
Ale bez obaw! Postawienie bramek na wjazdach nie oznacza, że rząd wycofał się z obietnic darmowej A4 w ruchu lokalnym. W punktach tych będą bowiem wydawane tzw. bilety zerowe. "Zerówki" otrzymają wszyscy kierowcy, niezależnie od tego, czy są ze Śląska czy z innych regionów Polski.
- Wjeżdżając na A4 dostaniemy bilet i dopiero zjeżdżając z autostrady zostanie naliczona opłata zgodna z liczbą przejechanych kilometrów. Bilety pozwolą więc na sprawdzenie, gdzie kierowca faktycznie włączył się do ruchu - mówi Dorota Marzyńska, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.
Opłata naliczana będzie od Kleszczowa. Kolejne bramki napotkamy w Brzęczkowicach. Wiadomo już, że za jazdę A4 do Wrocławia zapłacimy 20 groszy za kilometr.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?