- Planujemy wyremontowanie i adaptację budynku na hotel 3 - 4 gwiazdkowy, w którym będzie miejsce dla 47 - 50 pokoi w solidnym standardzie - mówi Rafał Kinser, członek zarządu spółki celowej, która zrealizuje inwestycję.
Browar ma być dodatkową atrakcją nowego hotelu. W planie jest duża restauracja na 300 osób, obsługująca nie tylko gości hotelu. - Czegoś takiego jeszcze w Katowicach nie ma, a ulica Mariacka, promowana jako główna ulica restauracyjno - klubowa Katowic, ma duży potencjał - ocenia Kinser. I wie co mówi, bo wcześniej był prezesem spółki Hotele Diament i sam nadzorował otwarcie pięciu z nich.
Inwestora nie martwi nawet sława ulicy, jako miejsca hałaśliwego, zwłaszcza latem.
- Mamy zapewnienie władz, że Katowice zmieniają wizerunek Mariackiej. To ma być teraz miejsce raczej prestiżowe, gdzie swoje siedziby mają firmy i kancelarie, a wieczorem chodzi się do klubów i restauracji, a nie napić się taniego piwa ze sklepu nocnego - mówi Kinser.
Chcą sięgnąć do tradycji browarów śląskich i lokalnych receptur warzenia piwa.
- Tych browarów w Katowicach na pocz. XX wieku było pięć czy sześć, tu była potężna tradycja ważenia piwa. Nawet w dzisiejszej Filharmonii Śląskiej była wielka restauracja z własnym browarem, a w Szopienicach duży browar działał jeszcze kilkanaście lat temu - mówi Kinser. Rozpoznawalność ulicy podsunęła z kolei pomysł nazwy: Browar Mariacki. Inwestor rozmawia już z siecią hoteli, browar z kolei będzie autorskim przedsięwzięciem.
O ile Browar Mariacki będzie musiał dopiero zapracować na markę, o tyle Spiż wypracował ją wiele lat temu we Wrocławiu. Bogdan Spiż, właściciel znanego browaru i restauracji w centrum Wrocławia, jest teraz zainteresowany zainwestowaniem na ulicy Mariackiej. Miasto zaproponowało mu kamienicę narożną pod numerem 10, tę samą,w której wcześniej planowało galerię, salę koncertową i kawiarnię.Powstał nawet projekt przebudowy budynku. Ostatecznie urzędnicy postanowili jednak sprzedać kamienicę.
- Nie ukrywam, że prowadzimy rozmowy z właścicielem Spiża - mówi Maciej Biskupski, rzecznik prezydenta Piotra Uszoka. - Formuła klubu z browarem byłaby interesująca - dodaje. Biznesmen rozważa jednak również inne lokalizacje na Śląsku.
W Katowicach jest już klub Spiż z browarem, ale kojarzy się raczej z dużymi imprezami tanecznymi. Piwo "Spiż" warzone jest według starych, bo aż 500-letnich, tradycyjnych receptur, a cały proces odbywa się na oczach gości, którzy mogą śledzić każdy kolejny etap produkcji piwa.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?