- Wczoraj wielka uroczystość, wbijanie łopat, dziennikarze, kamery, prezydent Krupa, kibice, a dziś ani jednej maszyny, ani jednego człowieka na „budowie”. Czyżby ściema albo PR? - pyta nas Piotr, wieloletni kibic GKS-u Katowice, dodając: - Już od poniedziałku były tam dwie koparki, teraz ich nie ma. Czyżby pozorowały pracę?
Zobacz ZDJĘCIA z placu budowy Stadionu Miejskiego w Katowicach.
Faktycznie, w piątek 15 października na miejscu budowy nie było pracowników i sprzętu. Został baner informujący, że „Tu powstaje Stadion Miejski” oraz górka piasku, w którą wbijano łopaty. Kontenery zaplecza inwestycji były zamknięte.
O godz. 10 wysłaliśmy zapytanie do Magdaleny Skorupki-Kaczmarek, rzeczniczki firmy NDI (wykonawcy inwestycji) w tej sprawie, ale na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Mamy za to wyjaśnienie z UM Katowice.
- Aktualnie na tym terenie realizowane są obligatoryjne czynności związane z rozpoczęciem budowy, Wykonawca odebrał dokumentacje od Zamawiającego, trwają uzgodnienia tymczasowej organizacji ruchu, geodezyjne wytyczanie terenu, wykonywane jest obecnie zaplecze budowy, wystąpiono o prąd i wodę do gestorów sieci. W poniedziałek rozpoczną się prace ziemne związane z wykonywaniem kanalizacji i doprowadzeniem wody do zaplecza budowy - przekazał Dariusz Czapla z Wydziału Komunikacji Społecznej
Urzędu Miasta Katowice
Sportowy kompleks powstanie w pobliżu autostrady A4 przy ulicach Bocheńskiego, Upadowej i Dobrego Urobku. Koszt inwestycji to 205.292.538,54 zł brutto. W efekcie ma powstać stadion z trybunami na 14.896 osób, hala mieszcząca 2.792 kibiców, dwa boiska treningowe trawiaste, parkingi i mała infrastruktura. Kompleks ma powstać w ciągu 36 miesięcy.
Czwartkowego symbolicznego wbicia łopaty dokonali prezydent Katowic Marcin Krupa, Piotr Koszecki, prezes Stowarzyszenia Kibiców SK 1964 oraz Małgorzata Winiarek-Gajewska, prezes firmy NDI.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?