Na budowie nowej hali dworca kolejowego oraz galerii handlowej na placu Szewczyka w Katowicach niedzielne ulewy nie wyrządziły szkód. Na placu na stałe, na wszelki wypadek, znajduje się kilka pomp hydraulicznych. Zostały uruchomione zaraz po zakończeniu burzy.
Wodę trzeba było odpompować z najniższych kondygnacji, gdzie zebrała się w kilku miejscach. Sporo wlało się jej też na ostatnie piętro galerii, która obecnie nie ma dachu. - Prace są jednak na tak dalekim etapie zaawansowania, że ulewa miała niewielki wpływ na budowę - uspokaja Daniel Muc, rzecznik generalnego wykonawcy firmy Strabag.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?