Mecz trzeciej ligi siatkówki kobiet zainaugurował sportowy rok w Mysłowicach. W hali przy ul. Powstańców spotkały się zespoły MOSiR II Mysłowice i Góral Czarni Żywiec.
W pierwszym tegorocznym meczu lepsze okazały się gospodynie, które wygrały 3:1 (-18, 23, -24, -21). To kolejny sukces, który mysłowiczanki odniosły we własnej hali. Wcześniej niespodziewanie pokonały liderki z Częstochowy.
Kibice, którzy obserwowali sobotnie spotkanie, z pewnością nie żałowali. Oba zespoły zaprezentowały bardzo dobrą grę, przede wszystkim w obronie. Siatkarki walczyły o każdą piłkę, o czym świadczą minimalne różnice w wynikach setów.
- Był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie pod względem obrony. Trochę zawiodły skrzydłowe, ponieważ mieliśmy problemy z wykończeniem kontr. Na szczęście udało się zwyciężyć. Potwierdziliśmy fakt, że w naszej hali jesteśmy bardzo groźnym zespołem - mówi Roman Gil, trener MOSiR-u.
Oba zespoły będą natomiast musiały popracować jeszcze nad zagrywką. Liczbą zepsutych w tym spotkaniu serwów można obdzielić kilka innych spotkań.
Kolejnym rywalem mysłowickich siatkarek będzie drużyna UKS Grom Rybnik, która w dotychczasowych meczach nie odniosła ani jednego zwycięstwa, urywając przeciwniczkom zaledwie dwa sety. To spotkanie rozegrane zostanie 10 stycznia w Rybniku. Kolejny mecz we własnej hali mysłowiczanki zagrają 17 stycznia. Ich przeciwnikiem będzie zespół GKS Olimpijczyk Zawiercie.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?