Specjaliści od finansów sprawdzili, czy myślimy o emeryturze i czy odkładamy pieniądze na okres, gdy już nie będziemy musieli pracować. Jeśli mieli nadzieję, że tak właśnie robimy, to srodze się zawiedli.
Obecnie na przyszłość odkłada zaledwie 9 procent mieszkańców województwa. To o 15 procent mniej niż w województwie lubelskim, gdzie na emeryturę odkłada najwięcej osób w kraju. O starości z wyprzedzeniem myśli co piąty mieszkaniec województw małopolskiego i mazowieckiego.
- Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy w Polsce najczęściej podaje się brak wystarczających środków, w Łodzi jest natomiast inaczej - informuje Daniel Wrzesiński, menedżer Centrum Oszczędzania MultiBanku. - W Łodzi powód ten jest wymieniany najrzadziej w kraju, natomiast co piąty mieszkaniec regionu twierdzi, że nie ma wystarczającej wiedzy na temat skutecznych metod pomnażania pieniędzy w dłuższym terminie. Co dziesiąty uważa natomiast, że ma jeszcze czas, by oszczędzać na ten cel.
Z takiego założenia wychodzi 32-letni Mariusz Sześniak z Łodzi, który pracuje jako kierowca.
- Mam przed sobą jeszcze ponad 30 lat pracy, emerytura to obecnie wyjątkowo odległa przyszłość - powiedział nam pan Mariusz. - Zdaję sobie sprawę, że nie bardzo mogę liczyć na świadczenie z ZUS, ale zdążę jeszcze odłożyć na starość. Najpierw muszę spłacić kredyt, chcę też wyremontować mieszkanie. To cele na najbliższą przyszłość, emerytura musi zaczekać.
Tymczasem z danych wynika, że przeciętna emerytura w województwie łódzkim wynosi ok. 1.600 złotych brutto. W przyszłości kwota ta może być niższa nawet o połowę. Zdaniem bankowców, jedyne wyjście to systematyczne oszczędzanie.
- Problem drastycznego obniżenia dochodów po przejściu na emeryturę dotyczy nie tylko osób mniej zamożnych - dodaje Daniel Wrzesiński. - Osoby zarabiające przed emeryturą ok. 9 tys. zł brutto, po zakończeniu kariery zawodowej mogą dostać z ZUS zaledwie ok. 3 tys. zł netto. Aby w portfelu emeryta każdego miesiąca pojawiło się kolejne 5 tys. zł netto, powinien on przez 30 lat odkładać ok. 400 zł miesięcznie.
Mieszkańcy regionu lekceważą jednak te porady. Jeśli już w ogóle myślą o oszczędzaniu, to trzymają pieniądze na koncie lub lokacie. Zdaniem bankowców, oszczędzanie na koncie przypomina odkładanie pieniędzy do skarpety, bo rachunki te zwykle nie są oprocentowane.
Specjaliści od pieniędzy podpowiadają, by korzystać z Indywidualnego Konta Emerytalnego, czyli IKE lub Programu Systematycznego Oszczędzania. IKE to rachunek oszczędnościowy, na który możemy wpłacać dowolne kwoty. Dochód z takiego rachunku nie podlega opodatkowaniu, po przejściu na emeryturę klienci nie zapłacą więc podatku od zysków kapitałowych uzyskanych z inwestycji.
PSO natomiast polega na systematycznym wpłacaniu składek o określonej kwocie i inwestowanie ich w jednostki funduszy. Pozwala to na osiąganie lepszych efektów inwestycyjnych. Klient może wpłacać pieniądze co miesiąc, kwartał lub raz w roku, najpierw musi jednak zawrzeć umowę.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?