Ta ulica powinna się nazywać Dziurawa, a nie Piotra Skargi - komentuje jeden ze stacjonujących tu taksówkarzy. I nie można odmówić mu racji. Ulica Piotra Skargi, łącząca aleję Korfantego z ulicą Sokolską, na której zatrzymuje się kilkanaście linii autobusowych, to jedna z najbardziej zaniedbanych ulic w centrum miasta. Ba, być może także w całych Katowicach. O to, która jest najgłębsza walczy tu dziura z dziurą. Jest ich, na zaledwie 500 metrowym odcinku, jezdni kilkadziesiąt.
Ale już niedługo. - Przebudowa ulicy potrwa dwa miesiące - zapowiada Piotr Handwerker, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. MZUiM rozstrzygnął już przetarg na jej modernizację. Pochłonie nieco ponad 2,5 mln zł. Generalnym wykonawcą wybrano firmę Skanska. - Gdyby warunki pogodowe były lepsze, to wykonawca już mógłby wejść na plac budowy. Niestety mamy zimę i trudno powiedzieć, kiedy rozpoczną się prace - dodaje dyrektor.
Wiadomo za to, że remont obejmie i chodniki i jezdnię. Jezdnia będzie asfaltowa, zatoki autobusowe wyłożone kostką.
Przebudowa ulicy, choć ta jest krótka, spowoduje sporo utrudnień w centrum, zwłaszcza w komunikacji publicznej. Obecnie przy Skargi znajdują się przystanki kilkunastu linii autobusowych jeżdżących z centrum do Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Czeladzi, a także do Gliwic i Bytomia. W KZK GOP prace nad nową organizacją ruchu w tej okolicy już trwają.
- Trwają już ostatnie uzgodnienia, ale przed ich zatwierdzeniem, nie mogę zdradzić szczegółów - mówi Anna Koteras, rzeczniczka związku. Przyznaje, że lokalizacje przystanków na pewno się zmienią. - Postaramy się, aby utrudnienia dla pasażerów były jak najmniejsze, o wszystkich zmianach będziemy informowali z odpowiednim wyprzedzeniem - dodaje.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?