18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moda na Halloween na Śląsku? Zamiast odwiedzać cmentarz, wolimy zabawę

Aleksandra Smolak
Moda na świętowanie Halloween w Polsce dotarła do nas w latach 90. Zwyczaj związany z maskaradą odnosi się do święta zmarłych. Przywędrował do nas z Stanów Zjednoczonych i obchodzimy go nocą 31 października, czyli przed dniem Wszystkich Świętych.

Wraz z pojawieniem się wiązanek i zniczy supermarkety opanowują pomarańczowe dynie, straszne kostiumy potworów, duchów i czarownic.

Skąd taki zachwyt wśród Polaków Halloween?

Odpowiedź próbował znaleźć kulturoznawca Bartosz Góra.

- Coraz częściej szukamy wszelkiego rodzaju alternatyw. Zamiast więc odwiedzać groby bliskich, wpatrując się w nie z smutnymi minami wolimy się dobrze pobawić.

Tradycyjny Halloween odbywa się na Scary Farm, czyli strasznej farmie wyreżyserowanej w przerażające scenariusze.

Młodzież przebiera się w wampiry i inne potwory, czym straszniej tym lepiej. Zabawy zapewniające szczęście w nadchodzącym roku to łapanie za pomocą zębów pływających w miednicy z wodą jabłek, pęknięcie z trzaskiem orzecha rzuconego do ogniska oraz przeskakiwanie przez zapalone świeczki.

Gdzie iść na Halloween?

W pubach trwa halloweenowy weekend, wydrążone dynie z światełkami w środku wabią klientów, a właściciele zacierają ręce.

- W ten weekend bez rezerwacji nikt wolnego miejsca przy stoliku nie znajdzie. To już któryś raz z kolei kiedy organizujemy tego typu imprezy, cieszą się sporym zainteresowaniem, a my kilkukrotnie wyższym utargiem - opowiada menadżer tyskiego clubu Bakakaj, Wojciech Klimala.

Dla nieco młodszych „Cukierek albo psikus”. Ten zwyczaj w Polsce nie jest jeszcze zbyt powszechny. Dzieci pukają w drzwi sąsiadów prosząc o cukierki a za odmowę odpłacają się psikusem.

Stowarzyszenie Kultury Alternatywnej zrzesza Zombie dla których Halloween to nie tylko weekendowa zabawa. Największe miasta w Polsce w tym Katowice organizują doroczne marsze „żołnierzy, mumie, rozkładające się ciała, wampirów a także ich znajomych”, pomagając przy tym najmłodszym podopiecznym miejskich domów dziecka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto