MKC w Katowicach zmienia się w tymczasowy szpital. Trwają prace adaptacyjne [ZDJĘCIA]

W poniedziałek 2 listopada ruszyły prace związane z adaptacją Międzynarodowego Centrum Kongresowego na tymczasowy szpital dla chorych na koronawirusa. Łącznie będzie tu 500 łóżek, w tym 100 respiratorowych, a pozostałe z podpięciem do instalacji tlenowej. Wszystkie zostaną przeznaczone dla pacjentów z koronawirusem.

Generalny wykonawca, któremu powierzono zadanie to szpital MSWiA w Katowicach, który będzie też tymczasową lecznicą zarządzał. Jak wymieniał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Piotra Grazda, dyrektor placówki, w MCK powstaną m.in. pracownia tomografii komputerowej, pracownia USG i pracowania endoskopowa.

W tymczasowym szpitalu powstają wydzielone boksy od 20 do 25 pacjentów, funkcjonujące praktycznie jak samodzielne oddziały, każdy z odrębną opieką lekarską, pielęgniarską i obsługą. W sumie takich boksów będzie około 22.

- Już niebawem w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach uruchomiony zostanie szpital tymczasowy dla pacjentów chorych na koronawirusa. Sam szpital nie jest jednak wstanie ratować zdrowia mieszkańców, potrzebna jest do tego kadra medyczna i personel. Dlatego zachęcamy lekarzy, pielęgniarki, sanitariuszy, opiekunów medycznych, salowych, techników medycznych i pracowników obsługi technicznej, aby zgłaszali się do pracy w szpitalu tymczasowym - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.

Przy pełnym obłożeniu łózek (a tych będzie 500) będzie potrzebnych około 450 pielęgniarek i około 150 lekarzy.

Aby zgłosić się, wystarczy wypełnić krótki formularz umieszczony na specjalnie uruchomionej stronie:www.szpitaldlaslaska.pl

Do tej pory zgłosiło się ponad 190 chętnych. Mamy nadzieję, że tych osób chętnych do pracy w szpitalu tymczasowym będzie znacznie więcej, bo chodzi o ratowanie zdrowia i życia naszych mieszkańców - tłumaczy Kucharzewska.

Budowa szpitala covidowego w MCK pochłonie od 10 do 12 mln zł.