Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Misterium samowoli

Marek Twaróg, Ola Szatan
Dyskoteka Misterium działa bez zezwolenia strażaków.
Dyskoteka Misterium działa bez zezwolenia strażaków.
Popularna dyskoteka w centrum Katowic od czterech lat działa bez zezwolenia strażaków, ale żaden urzędnik, żaden policjant czy prokurator nie są w stanie jej zamknąć.

Popularna dyskoteka w centrum Katowic od czterech lat działa bez zezwolenia strażaków, ale żaden urzędnik, żaden policjant czy prokurator nie są w stanie jej zamknąć. Sprawą "Misterium" przy Dąbrówki interesuje się prokuratura, a nawet Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Katowicach. Urzędnicy twierdzą, że to realne zagrożenie dla bezpieczeństwa miasta. Według ich szacunków w weekendy bawi się tam około tysiąca osób. Nie są bezpieczni.

- Z tą dyskoteką mamy problemy już od dawna - przyznaje Andrzej Kotuła, kierownik Referatu Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności w Wydziale Zarządzania Kryzysowego UM w Katowicach.
Bogumił Sobula, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM w Katowicach: - Gdyby wybuchł pożar, istnieje realne zagrożenie dla osób przebywających w lokalu.

Straż pożarna wydała zakaz eksploatacji lokalu, bo nie spełniał on surowych norm przeciwpożarowych. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał z kolei nakaz przebudowania lokalu tak, by spełniał te warunki, dla których lata wcześniej wydane było pozwolenie na użytkowanie (lokal był bowiem zmodernizowany bez stosownych pozwoleń).

- Od początku roku nie mogłem się skontaktować z właścicielem dyskoteki, więc nie mogłem sprawdzić, czy nasze zalecenia zostały wypełnione - mówi Janusz Turek z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Katowicach.

Spotkanie wreszcie odbyło się w ostatni poniedziałek. Teraz inspektor budowlany czeka na całą dokumentację i dopiero wyda ponowną decyzję o bezpieczeństwie lokalu. Prokurator już zapowiedział, że o wszystkim chce być informowany na bieżąco.
Tymczasem Andrzej Głąbicki, właściciel dyskoteki, jest zdziwiony: - Znam dobrze przepisy przeciwpożarowe - zastrzega.

Odwołał się do sądu od decyzji strażaków, nie wierzy w ich fachowość. Twierdzi, że ma własne ekspertyzy rzeczoznawców, którzy gwarantują bezpieczeństwo jego lokalu.

- Od 1997 roku prowadzę dyskotekę. Ciekawe, że nigdy nie miałem problemów, a dopiero teraz nie spełnia norm - zastanawia się Głąbicki. - Poza tym nie jest prawdą, że wchodzi tam 1000 osób - co najwyżej jest ich 350.
Dlaczego unikał strażaków i inspektora nadzoru? Dlaczego prowadził działalność, skoro miał zakaz? Mówi, że ma dużo pracy i akurat zmieniał adres firmy. Chce zacząć współpracę ze strażakami, choć podważa kompetencje niektórych z nich.

- Stwierdzaliśmy tam szereg nieprawidłowości, lokal wciąż działa bez jakichkolwiek pozwoleń - przypomina Janusz Piekoszewski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.


Andrzej Kotula z katowickiego UM ujawnił, że już odbyło się pierwsze spotkanie przedstawicieli wszystkich zainteresowanych instytucji (straż, policja, nadzór budowlany, zarządzanie kryzysowe, straż miejska), na którym omawiano procedurę skutecznego uniemożliwienia działalności lokalom, które otrzymały zakazy administracyjne. Kwestia "Misterium" stanie też na forum Rady Miejskiej.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto