Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mini czy duży dekolt w UM? Już nie, urzędy wprowadzają kodeksy etyki

Paweł Szałankiewicz
W Siemianowicach, tak jak między innymi w Tychach czy Zawierciu, do regulaminu Urzędu Miasta wprowadzono kodeks etyki. Urzędnicy znajdą w nim wytyczne dotyczące ich codziennej pracy oraz relacji z mieszkańcami i swoimi współpracownikami.

Teraz powinni działać zgodnie z zasadami: praworządności, bezstronności, obiektywizmu, uczciwości i rzetelności oraz być uprzejmi i życzliwi wobec petentów.

- Kodeks ma być zbiorem pewnych zasad, które na co dzień obowiązują w naszym społeczeństwie i świadczą o poszanowaniu drugiej osoby - mówi Jakub Nowak z biura prasowego UM w Siemianowicach.

Kodeks zakłada, że urzędnicy będą dbać o wizerunek i dobre imię urzędu w pracy i poza nią. Stąd też lepiej, żeby żaden z pracowników magistratu nie był widziany w dziurawym sweterku, brudnej marynarce, zbyt wydekoltowanej bluzce czy kusej spódniczce. Kodeks zakłada, że urzędnik do pracy ma przychodzić ubrany schludnie, elegancko i prosto. Nie narzuca dokładnych wytycznych, jak urzędnik ma się ubrać. Tak jest w dużych firmach, gdzie obowiązuje dress code.


Mężczyźni schowani przed wzrokiem petentów mogą sobie pozwolić na zdjęcie marynarki, a nawet koszulę z krótkim rękawem. Nie zawsze wymagany jest garnitur, tak samo jest w przypadku krawatu.

Do marynarki pasuje nie tylko koszula, ale i bluzka z dekoltem, ale nie wyzywającym. Dekolt ma być tłem dla twarzy osoby, która ma wiele do powiedzenia. Koszule zapięte pod szyję dystansują.

Jeśli nie zakładamy garnituru, to możemy sobie pozwolić na różne fasony i materiały spodni. Zawsze muszą one być czyste i odprasowane. Upał nie zwalnia od długich spodni.

Kobieta ma do wyboru spodnie lub spódniczkę. Ta druga powinna sięgać okolicy kolan. Dozwolone jest więc pokazanie tylko łydek. Rajstopy natomiast to absolutna konieczność.

Obuwie musi być zdecydowanie eleganckie, ale i wygodne. Wykluczone jest chodzenie w pracy w adidasach czy sandałach, nawet w upały. Kolor musi pasować do reszty ubioru.

Obcas doda kobiecości i odwagi, ale też wysmukla i prostuje sylwetkę. Ważne, by wy-bierać obuwie, które łączy w sobie elegancję i wygodę. Obuwie płaskie jest dopuszczalne.


Etykieta pomaga zapomnieć o PRL
Dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego

Sposób ubierania się urzędników to niepisana reguła, która nie musi być formalnie wprowadzona przez Urząd Miasta. Niemniej podstawowe wytyczne w stosunku do ubioru kobiet i mężczyzn muszą być. Natomiast zasady dobrego zachowania dotyczą nas wszystkich i nie ograniczają się tylko do miejsca, w którym pracujemy. Tu chodzi przede wszystkim o jakość obsługi urzędnika. Pewne zachowanie z jego strony musi być na wysokim poziomie po to, by nie utrwalać ciągle stereotypów rodem z PRL-u. PSZ

W pracy nie rozpuszczam włosów
Przemysław Smyczek, dyrektor Wydziału Kultury w Urzędzie Marszałkowskim

Nigdy w pracy nie spotkałem się z negatywną reakcją na moje długie włosy, a noszę je, odkąd jestem tu zatrudniony. Nie był to nigdy powód niechęci ani ze strony przełożonych, ani osób z zewnątrz urzędu. Raczej często jest to coś, co przełamuje pierwsze lody i ułatwia rozmowy. Oczywiście nie wyobrażam sobie, bym miał nie chodzić pod krawatem i elegancko ubrany. Nigdy też nie rozpuszczam włosów. Gdybym tak robił, oznaczałoby to, że lekceważę swojego rozmówcę. PSZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto