Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Katowic chętnie biorą śluby poza urzędem stanu cywilnego. Ubiegły rok obfitował w wiele nietypowych uroczystości

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Park, restauracja, muzeum... to tylko kilka lokalizacji, w jakich pobrali się mieszkańcy Katowic w 2021 roku.
Park, restauracja, muzeum... to tylko kilka lokalizacji, w jakich pobrali się mieszkańcy Katowic w 2021 roku. Fot. pixabay
Nie wszystkie śluby cywilne odbywają się w urzędzie stanu cywilnego. W 2021 roku mieszkańcy Katowic chętnie pobierali się w restauracjach, parkach, a nawet... w muzeum. Część uroczystości było bardzo nietypowych.

Nietypowe śluby w Katowicach

W 2021 roku w Katowicach zorganizowano 36 ślubów cywilnych, które odbyły się poza urzędem stanu cywilnego. W wielu przypadkach najważniejszym czynnikiem wpływającym na decyzję małżonków była pandemia, a konkretnie limit osób, które mogą uczestniczyć w uroczystościach. Czasem jednak motywacje były zupełnie inne.

- Niektórzy wybierają miejsca, w których się poznali lub spotkali się na pierwszej randce. Zdarza się, że wiążą się z nimi ważne wspomnienia, a czasem decyduje atrakcyjna lokalizacja. Wiele takich uroczystości ma w sobie coś szalonego, oryginalnego. Nie wszystkim gościom się to podoba. Muszę jednak podkreślić, że każda para podchodziła do uroczystości poważnie i świadomie - mówi Mirosław Kańtor, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Katowicach.

Mieszkańcy Katowic nie decydowali się w 2021 roku na śluby cywilne rodem z Las Vegas. Nie było szalonych strojów, neonów i sobowtórów Elvisa Presleya. Mimo to niektóre uroczystości były dość nietypowe. W jednym przypadku o godzinie ślubu decydowało... położenie planet i gwiazd.

- Małżonkowie byli zafascynowani astrologią. Zależało im na tym, aby w momencie wypowiadania przysięgi, położenie gwiazd było dla nich jak najbardziej sprzyjające. Czy będą dzięki temu szczęśliwsi? Nie wiem. Najważniejsze jest jednak to, że spełnili swoje marzenie. To zawsze sprawia nam ogromną satysfakcję - przekonuje Mirosław Kańtor.

Nie przeocz

(Nie) wszystko dopięte na ostatni guzik

Katowiczanie na miejsce zorganizowania swojego ślubu często wybierali restauracje i domy przyjęć. Dużym wzięciem cieszył się też Park Kościuszki. O to, by wszystko było zapięte na ostatni guzik, dbał najczęściej menadżer ślubny. Przyszli małżonkowie chcieli mieć pewność, że podczas uroczystości nic ich nie zawiedzie, począwszy od muzyki, orkiestry czy nagłośnienia, kończąc na kolorze dywanów i rodzaju kwiatów.

Nie wszystko da się jednak przewidzieć. Przekonała się o tym para biorąca ślub w jednej z restauracji położonej w samym sercu Doliny Trzech Stawów.

- W lokalu trwały uroczystości, a nieopodal odbywał się marsz wolności. Takie sytuacje zdarzają się jednak bardzo rzadko. Zazwyczaj nic nie zakłóca przebiegu uroczystości - przekonuje Mirosław Kańtor.

Prawdopodobnie najbardziej nietypowym wyborem wśród planujących swój ślub mieszkańców Katowic było w ubiegłym roku Muzeum Śląskie. Z powodu obostrzeń związanych z pandemią miało być ono zamknięte, ale jego część otwarto specjalnie dla pobierającej się pary. Goście pozostali na zewnątrz, a przyszli małżonkowie weszli do windy znajdującej się przy wieży wyciągowej szybu kopalnianego "Warszawa". Tam odbyły się uroczystości.

- Urząd stanu cywilnego nie utrudnia organizacji takich ślubów. Wystarczy złożyć uzasadniony wniosek. Kiedy już go otrzymamy, musimy sprawdzić to miejsce. Jeśli nie ma żadnych przeciwskazań, wydawana jest zgoda - zaznacza Mirosław Kańtor.

Z jakimi obcokrajowcami najchętniej brali ślub katowiczanie?

Jak co roku, część mieszkańców stolicy województwa śląskiego, brało ślub z obcokrajowcami. Panie najczęściej wybierały na swoich swoich przyszłych mężów obywateli krajów Unii Europejskiej, przede wszystkim Niemców, Francuzów, Hiszpanów czy Słowaków. Mężczyźni często żenili się natomiast z Ukrainkami.

Śluby z obywatelami krajów Ameryki Północnej czy Azji były mocno utrudnione ze względu na pandemię i trudności związane z podróżowaniem. Z tego powodu było ich mniej niż zwykle. Małżeństwa zawierane z obcokrajowcami nigdy nie przekraczały w Katowicach więcej niż 20 proc. ogółu. Nie zmieniło się to w 2021 roku.

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto