Proszę mi wierzyć, jedna trzecia urzędników w ogóle się nie przemęcza. To głównie ci, którzy nie są na tzw. pierwszym froncie, czyli nie mają styczności z petentami.
O godzinie 15.30 w pokojach nie zobaczy się już nikogo. Nieraz się nad tym zastanawiałem, jak to możliwe, że skoro urzędnik pracuje do 15.30, to o tej godzinie ma już umytą szklankę po kawie czy herbacie, wyłączony komputer, jest już w płaszczu i zamyka pokój? A ile urzędnicy mają dodatkowych bonusów, np. w postaci trzynastej pensji czy wczasów pod gruszą?
Mam syna, który pracuje w prywatnej firmie. Tam nie obowiązuje ośmiogodzinny czas pracy, ale przy biurku siedzi się przez co najmniej 10 godzin. Nie ma mowy o premiach, jakichś pożyczkach bez procentu z funduszu socjalnego. Jak szef powie, że coś ma być zrobione, to robi się to na przysłowiowe "wczoraj". MOKR
Czytaj także:
Urzędnik będzie mógł stracić roczną pensję za popełnienie błędu
aaa
Rewolucja na poczcie: e-Doręczenia mają zastąpić awizo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?