Władze Katowic właśnie rozpisały konkurs. Rozstrzygnięcia należy spodziewać się latem tego roku. O wynikach zdecyduje sąd konkursowy w skład którego weszli urzędnicy i architekci.
Przed startującymi w konkursie pracowniami nie lada zadanie: zamienić rynek w Katowicach w atrakcyjną przestrzeń. Projektowanie ma dotyczyć obszaru między budynkiem przy Rynku 13, a ul. Moniuszki od północy, od wschodu granicę wyznacza Dom Handlowy Zenit, Teatr i Muzeum Śląskie, a od zachodu Dom Prasy, Skarbek, Bank Śląski.
Architekci mają zaprojektować pięć placów: kwiatowy przed Domem Prasy, teatralny, muzealny, ogólnomiejski i zabaw, gier i rekreacji.
Nagroda dla zwycięzcy, to zaproszenie w trybie zamówienia z wolnej ręki na opracowanie dokumentacji projektowej. Druga nagroda to 35 tys. zł, a trzecia 20 tys. zł. Na wyróżnienia miasto planuje wydać 15 tys. zł.
Decyzję, aby rozpisać konkurs na koncepcję zagospodarowania przestrzeni na rynku, władze Katowic podjęły w ubiegłym roku. Niezadowalające okazały się propozycje przedstawione przez pracownię do projektowania rynku już wybraną. Jesienią 2009 r. urzędnicy podpisali umowę z polsko - hiszpańskim konsorcjum firm projektowych na czele z firmą Redan. Projektantów wybrano w przetargu.
Architekci najpierw opracowali trzy koncepcje przebudowy centrum. W 2010 roku rozwiązania poddano konsultacjom społecznym. W 2011 r. konsorcjum miało zakończyć prace projektowe, za które miasto płaci 5,5 mln zł. Nie zakończyło, bo kolejne propozycje architektów odrzucali urzędnicy.
- Sposób rozwiązania przestrzeni publicznych, które przedstawili wzbudził zdecydowaną niechęć - mówił Michał Buszek, architekt miasta. Wśród propozycji była m.in. taka, która zakładała, że na rynku staną rzeźby… koni.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?