Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Smolorz nie żyje. Zmarł nad ranem

Redakcja
Michał Smolorz
Michał Smolorz Dziennik Zachodni
W czwartek, 10 stycznia, nad ranem zmarł nagle Michał Smolorz, wybitny publicysta, felietonista Dziennika Zachodniego. Dziś (14.01) na cmentarzu w katowickim Podlesiu odbędzie się jego pogrzeb. Uroczystości żałobne rozpoczną się o godzinie 11.30 w kaplicy cmentarnej przy parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej (ul. Piotra Michałowskiego 9). Stamtąd ciało Zmarłego zostanie przewiezione do kościoła, gdzie w samo południe odbędzie się msza święta. Po jej zakończeniu kondukt pogrzebowy wyruszy na cmentarz.

Michał Smolorz był wybitnym publicystą, znawcą Śląska, długoletnim felietonistą Dziennika Zachodniego.

To ogromna strata dla Śląska i śląskiego dziennikarstwa.

Michale, zawsze będziesz z nami.

KIM BYŁ MICHAŁ SMOLORZ? CZYTAJ PONIŻEJ

Michał Smolorz urodził się w roku 1955 w Szopienicach. Zmarł w czwartek nad ranem. Nagle. Na zawał serca.

Michał Smolorz ukończył Politechnikę Śląską w Gliwicach, ale od początku wiedział, że nie nadaje się, by objąć jakąś spokojną posadkę. Jego przeznaczeniem było dziennikarstwo.

Zaczął pracę w Telewizji Polskiej, z której w czasie stanu wojennego został zwolniony, bo negatywnie przeszedł tzw. weryfikację.

W czasach, gdy trzeba było się opowiedzieć wybrał właściwie i odważnie. Na życie zaczął zarabiać jako... kierowca autokaru, wożąc pasażerów do Niemiec.

Zaczął publikować w podziemnych wydawnictwach. Jego wielkim sukcesem okazał się " Cysorz", czyli opowieść o Zdzisławie Grudniu, znienawidzonym I sekretarzu Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Wydał ją pod pseudonimem.

Po przełomie 1989 roku wrócił do Telewizji Katowice. Był m.in. sekretarzem programowym oraz zastępcą dyrektora ds. finansowych. Wkrótce wspólnie ze swoim przyjacielem Wojciechem Sarnowiczem założył studio "Antena Górnośląska", które wyprodukowało kilkaset programów: wywiadów, filmów.

Hitem okazał się m.in. cykl ponad dwudziestu rozmów przeprowadzonych przez Kazimierza Kutza z wybitnymi Ślązakami lub osobami związanymi z regionem pod wspólnym tytułem "Wesoło, czyli smutno".

Jedenaście lat temu Michał Smolorz kandydował w wyborach na prezydenta Katowic. Był świetnie przygotowany, miał dobry program, bo do sprawy podszedł poważnie, ale przegrał z Piotrem Uszokiem. Po tej przygodzie wolał opisywać polityków niż wejść do ich świata.

Rok 2012 był dla Michała Smolorza bardzo udany. Wydał świetną, dyskutowaną książkę pt. "Śląsk wymyślony" i obronił pracę doktorską. Miał jeszcze tak wiele do zrobienia...

Czytaj więcej w serwisie dziennikzachodni.pl...

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto