Miasto pokazało wizualizacje węzłów przesiadkowych. Co dalej? Czekamy WIZUALIZACJE

Pod koniec ubiegłego tygodnia urzędnicy pokazali wizualizacje czwartego planowanego w mieście węzła przesiadkowego, najdroższego i największego węzła Brynów. Jednak zanim zobaczymy to, co na wizualizacji w rzeczywistości, przyjdzie nam sporo poczekać.

- W tym momencie zakończyły się wstępne prace projektowe węzłów, a rozpoczęły się prace nad projektami budowlanymi i wykonawczymi, te zostaną ukończone w trzecim kwartale tego roku - wyjaśnia Justyna Łukasiewicz - Musiał, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Katowicach. Z gotowymi projektami, w czwartym kwartale tego roku Wydział Inwestycji planuje złożyć wnioski o dofinansowanie inwestycji z pieniędzy unijnych. Urzędnicy chcą, aby aż 85 proc. kosztów ich budowy pokryła Unia Europejska, a tylko 15 proc. pochodziło z kasy miasta.

Wizualizacje wszystkich węzłów, a więc Brynowa, Sądowej, Zawodzia i Ligoty pojawiły się na miejskiej Platformie Konsultacji Społecznych. Tu magistrat zbiera opinie mieszkańców na temat każdego z nich.

Węzeł Brynów ma powstać w rejonie pętli tramwajowej i ma stanowić wraz planowaną pętlą Kostuchna (przy osiedlu Bażantowo) szkielet Szybkiego Tramwaju, tzw. Tramwaju Odrodzenie. Koszt jego budowy ma oscylować wokół 90 milionów złotych.

Projekt węzła opracowała Firma Meritum Projekt. Zakłada, że w miejscu dzisiejszej pętli stanie nowoczesna bryła, która pomieści poczekalnię dla pasażerów, toalety, sklepy oraz pomieszczenia techniczne. Budynek będzie otoczony wiatą, pod którą schowane zostaną parking rowerowy, peron tramwajowy i peron autobusowy - tramwajowy.

Ten drugi będzie obsługiwał autobusy jadące z południa miasta do centrum. - Przygotowana koncepcja zakłada, aby funkcje przesiadkowe z autobusów na tramwaj odbywały się z jednego, wspólnego peronu (drzwi w drzwi) - wyjaśnia Dariusz Czapla, z biura prasowego Urzędu Miasta w Katowicach. Drugi - peron tramwajowy - będzie dla podróżnych jadących od centrum na południe. Przy pętli powstanie także niezadaszony parking z dziesięcioma miejscami postojowymi dla autobusów, a także tory odstawcze i manewrowe dla tramwajów.

Drugi budynek, składający się na węzeł, to dwukondygnacyjny garaż dla samochodów osobowych z około 400 miejscami postojowymi. Dodatkowo architekci zaplanowali także przy pętli parking dla samochodów na 50 miejsc przy ulicy Rzepakowej. Wjazd do garażu będzie się odbywał od strony ulicy Jankego. Wraz z budową węzła przebudowany zostanie także układ drogowy w tej okolicy. - Na ulicy Jankego - wzdłuż garażu - ruch kołowy będzie jednokierunkowy, o trzech pasach ruchu, przy czym pas skrajny przy budynku będzie pasem wjazdowo/wyjazdowym, a dwa pozostałe dla komunikacji bieżącej - tłumaczy Czapla.

Jak dodaje, garaż oraz parking zostaną wyposażone w zautomatyzowany system pobierania opłat za parkowanie, umożliwiający jednocześnie dokonywania opłat za przejazd transportem publicznym (system park&ride), który ma być zintegrowany ze Śląską Kartą Usług Publicznych ŚKUP.

Znacznie tańsze, ale też mniejsze będą pozostałe planowane przez miasto węzły. Przypomnijmy, najtańszy będzie ten w Ligocie za ok. 5 mln zł, który jako jedyny będzie zintegrowany z koleją i połączony - wiatą - z przebudowywanym obecnie dworcem w Ligocie. Tu planowane są cztery przystanki, parking ze 150 miejscami i parking rowerowy.

Sporych rozmiarów będzie węzeł w Zawodziu. Tu, tak jak w Brynowie, powstanie poczekalnia dla podróżnych z toaletami i punktami handlowymi, będą tu też zadaszone perony, a także parking dla 400 aut, parking rowerowy i plac manewrowy. Z kolei przy Sądowej planowana jest budowa wielo-stanowiskowego, zadaszonego (pofalowana wiata) peronu autobusowego, przy którym mają się zatrzymywać autobusy miejskie, ale też komunikacji krajowej i międzynarodowej. Obok węzła powstanie budynek poczekalni oraz parking dla ok. 130 samochodów. Koszt budowy tego węzła to około 40 mln złotych.A