To był kolejny mecz, po którym podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego były złe, że nie wykorzystały swej szansy.
- Jestem strasznie zdenerwowana, bo można było wygrać z Francją - mówiła wychowanka MOSM-u Bytom, Anna Pietrzak. - Zabrakło nam zimnej głowy. Po tym turnieju czujemy niedosyt. Przecież awans do fazy pucharowej był blisko. Dla mnie wielkim przeżyciem było granie w Spodku, bo na trybunach siedzieli moi bliscy, znajomi i koleżanki, z którymi grałam w Bytomiu. W kadrze Polski jestem dopiero trzecią rozgrywającą, ale kroczek po kroczku chcę walczyć o swoją pozycję.
Polska prowadziła po pierwszej kwarcie 15:8, ale Francuzki wzięły się do roboty i na początku trzeciej części gry miały 12 punktów przewagi (23:35). Za sprawą rzutów za trzy punkty Justyny Żurowskiej i Agnieszki Szott Polki odrobiły straty i nawet wyszły na prowadzenie 46:39. Gdy końca meczu brakowało tylko 1,5 minuty był remis 54:54. Potem górą były rywalki.
- Chciałyśmy stworzyć fajne widowisko i to się udało. Szkoda, że znów schodzimy z boiska jako pokonane - martwiła się Agnieszka Skobel. - Dlaczego nie gramy dalej w EuroBaskecie? Trudno powiedzieć... Byłyśmy dobrze przygotowane do tego turnieju. Może być też tak, że grałyśmy słabiej niż potrafimy ze względu na presję. Może zabrakło nam przegotowania mentalnego do tego wyzwania.
Trener Maciejewski, któremu kończy się kontrakt wraz z zakończeniem mistrzostw Europy, ocenił, że mecz z Francją był najlepszym w wykonaniu Polek. Tego występu nie widział jednak z trybun prezes PZKosz, Grzegorz Bachański.
- Czy żałuję, że nie było prezesa? Nie przejmuję się sprawami, na które nie mam wpływu. Po mistrzostwach czuję niedosyt. Jestem współwinny za ten wynik, koszykarki też nie zagrały na sto procent. Co do mojej dalszej pracy z kadrą, to jeśli zobaczę, że ze strony działaczy jest chęć współpracy, podania pomocnej dłoni, to zostanę - zapowiedział.
Wczoraj w Spodku zjawiło się trzech siatkarzy reprezentacji Polski - Piotr Gruszka, Michał Bąkiewicz i Marcin Możdżonek. Pozowali do zdjęć, rozdawali autografy... W środę i czwartek w meczach Ligi Światowej z Brazylią to oni z kolegami z kadry zawładną katowicką halą.
Polska - Francja 54:58 (15:8, 4:16, 25:15, 10:19)
Polska Kobryn 16, Mowlik 13 (1x3), Szott 11 (1), Żurowska 5 (1), Pawlak 2 oraz Skobel 5, Pietrzak 2, Kaczmarczyk 0, Dźwigalska 0, Babicka 0, Gulak-Lipka 0
Francja Gomis 15 (1x3), Gruda 11, Miyem 4, Beikes 4, Dumerc 3 oraz Yacoubou-Dehoui 6, Laborde 6 (2), Digbeu 5 (1), Lepron 2, Lawson 2, Bonnan 0
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?