Matematyka na początek

39,5 tysiąca tegorocznych maturzystów z województwa śląskiego poznało wczoraj nowe zasady egzaminów dojrzałości. Mają one wejść do szkół w maju 2002 r.
SOSNOWIEC, KATOWICE. W całym kraju wielką próbą objęto 318 tysięcy uczniów, kończących w tym roku naukę w czteroletnich liceach ogólnokształcących i zawodowych. Pierwszy raz nauczyciele przy wejściu na sale egzaminacyjne wręczali wychowankom kartki z numerem kodu, który każdemu maturzyście nadano w porozumieniu z Okręgową Komisją Egzaminacyjną.
- Nowa matura to dla nas ogromny stres - powiedziała nam Marzena Grutkowska z Liceum Medycznego w Sosnowcu. - W szkołach zawodowych programy przedmiotów ogólnokształcących są okrojone. Mamy mało czasu na przygotowania do nowych egzaminów. W listopadzie rozpoczynamy pięciotygodniowe praktyki. Nowa matura to dobry pomysł dla gimnazjalistów, którzy uczą się według nowych programów. My powinniśmy zdawać egzaminy dojrzałości na starych zasadach.
Dwie ostatnie klasy Liceum Medycznego w Sosnowcu (które nie przyjmuje już nowych uczniów) dzielą budynek z wychowankami VIII LO. Wczoraj lekcje zaczęły się tam dopiero po godz. 12. Rano na próbną maturę z matematyki zajęto sześć sal. Dzisiaj maturzyści piszą sprawdziany z języków obcych, na które potrzeba 9 pomieszczeń. Przebieg każdego egzaminu musi nadzorować trzyosobowa komisja.
- Procedura nowej matury jest organizacyjnie bardziej skomplikowana od starej - uważa Alicja Trzaskoma, dyrektorka sosnowieckiego VIII LO. - Nie należy jednak przesuwać terminu jej wprowadzenia.
Maturalnych zadań nie pisano na tablicach. Każdy uczeń dostał 8-stronicowy arkusz egzaminacyjny, w którym do specjalnej rubryki wpisywał swój indywidualny kod, zastępujący podpisywanie prac nazwiskiem. Egzaminatorzy nie będą wiedzieli, czyje arkusze sprawdzają, a nawet z jakiej szkoły je otrzymali. Nową procedurą kierują: Centralna Komisja Egzaminacyjna i dziewięć okręgowych. Pakiety z tematami maturalnymi do szkół dostarczyli kurierzy z warszawskiej Bellony, która wygrała przetarg Ministerstwa Edukacji Narodowej na druk i dystrybucję.
- Zadania z matematyki były naprawdę łatwe - uważa Michał Szczepurek, maturzysta z III LO im. A. Mickiewicza w Katowicach. - Chyba wszyscy potrafili je rozwiązać. Najtrudniejsze było ostatnie.