W jego pracach znajdziemy charakterystyczne elementy śląskiego krajobrazu: hałdy, kominy, wieże wyciągowe kopalnianych szybów i czerwone familoki. Malarz urodził się w Szopienicach, skończył zaledwie trzy klasy szkoły podstawowej, bo już w wieku 9 lat musiał zarabiać na swoje utrzymanie.
- Niemal połowę życia przepracował w kopalni – najpierw jako ładowacz, a później rębacz. Praca w kopalni paradoksalnie miała decydujący wpływ na rozwój talentu plastycznego Wróbla. Dzięki wystawie twórczości plastycznej górników w 1946 roku w Katowicach artysta zapisał się na zajęcia plastyczne w świetlicy przyzakładowej. W krótkim czasie z nieznanego nikomu górnika stał się cenionym artystą, zdobywcą wielu nagród i wyróżnień, a jego obrazy kupowały muzea oraz prywatny kolekcjonerzy – przypominają muzealnicy z Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Jego obrazy od 3 lutego będzie można oglądać w Muzeum Śląskim na wystawie „Kroniki przedmieść. Malarstwo Pawła Wróbla”. Ekspozycja będzie dostępna do 17 września.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?