MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lwy na radnych

WITOLD PUSTUŁKA
Podczas wizyty lwów sala obrad była pusta.
Podczas wizyty lwów sala obrad była pusta.
Dwa małe lwiątka i pyton tygrysi były głównymi bohaterami wczorajszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego. Przywożąc sympatyczne zwierzaki do gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, dyrekcje Wojewódzkiego Parku Kultury i ...

Dwa małe lwiątka i pyton tygrysi były głównymi bohaterami wczorajszej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego. Przywożąc sympatyczne zwierzaki do gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, dyrekcje Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku oraz śląskiego ZOO chciały zwrócić uwagę na swoją tragiczną sytuację finansową.

- Jak będzie trzeba, to następnym razem przywiozę tutaj słonia - mówił Jan Liszka, dyrektor ZOO. - Zachodzi bowiem realna groźba, że nasze zwierzaki od stycznia nie będą miały co jeść.

Na początku było wesoło. Niemal każdy przechodzień głaskał lwiątka, ktoś wpadł nawet na pomysł, aby na miejscu nadać im imiona: Marek (od imienia wojewody Kempskiego) i Janek (od imienia marszałka Olbrychta). Gdy okazało się jednak, że zwierzaki są płci żeńskiej, pomysł upadł, a zaczęły się nerwowe, kuluarowe rozmowy o przyszłości Parku i ZOO.

- Na utrzymanie ogrodu zoologicznego potrzebujemy w przyszłym roku co najmniej 5,5 miliona złotych - mówił Dariusz Gruszecki, pełniący obowiązki dyrektora Parku. - Oczekujemy, że utrzymanie ZOO weźmie na swoje barki samorząd wojewódzki, a dofinansowanie WPKiW zapewni budżet państwa.

W sumie utrzymanie Parku i ZOO miałoby kosztować w przyszłym roku około 16 milionów złotych. Dyrekcja parku twierdzi, że to i tak niewiele, bo szykują się ogromne inwestycje - zarówno w Wesołym Miasteczku, jak i w całym parku. Nie przekonuje to jednak polityków.

- Mnie o tej sprawie jest szczególnie trudno mówić - twierdzi Mirosław Sekuła poseł, radny wojewódzki, przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych. - W ubiegłym roku rzutem na taśmę udało nam się załatwić dofinansowanie dla parku, ale w tym roku będzie o wiele trudniej. Prosząc Sejm o zgodę na wyłożenie 10 milionów w 2000 roku, zapewniłem bowiem kolegów, że w tym roku dojdzie w parku do przekształceń wewnętrznych.

Sekuła, jak i inni posłowie oczekiwali, że w tym roku WPKiW stanie się spółką lub zmurszała struktura zostanie postawiona w stan likwidacji i zacznie się restrukturyzować. Nic takiego nie ma jednak miejsca.

- Bodaj trzykrotnie zwracałem się do Urzędu Marszałkowskiego z propozycją przejęcia Śląskiego Ogrodu Zoologicznego - mówi wojewoda Marek Kempski. - Za każdym razem otrzymywałem jednak niejasne odpowiedzi.

- To przecież jakieś nieporozumienie - mówi marszałek województwa śląskiego Jan Olbrycht. - Nie możemy wziąć na swoje barki czegoś, co nie jest naszą własnością ani kompetencją. O restrukturyzacji parku to nie ja decyduję, bo obiekt ten nie należy do nas.

Radni wojewódzcy twierdzą jednak, że nawet po przemianach wewnętrznych nie będą mieli obowiązku utrzymania Zoo. Wczoraj, w prywatnych rozmowach, śląscy politycy zapewniali, że podejmą jeszcze jedną próbę ,załatwienia" dofinansowania WPKiW.

- To zbyt ważny obiekt, aby można było skazać go na likwidację - mówi poseł Andrzej Szarawarski, śląski przywódca opozycyjnego SLD.

Czy jednak 65 posłom województwa śląskiego po raz kolejny uda się przekonać parlamentarną większość do wyłożenia 16 milionów na utrzymanie parku?

Podczas XXVI sesji Sejmiku Województwa Śląskiego najwięcej emocji wzbudziła sprawa likwidacji zespołu lotnictwa sanitarnego w naszym regionie.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Zdrowia postanowiło utworzyć centralny ośrodek ratownictwa lotniczego i cztery jego oddziały - w tym krakowski, który obsługiwałby nasz region. Samorząd naszego regionu nie ma pieniędzy na utrzymanie taboru lotniczego, więc zarząd województwa zaproponował utworzenie filii oddziału krakowskiego w Katowicach. Nie spodobało się to radnym wojewódzkim SLD, którzy zarzucali zarządowi m.in. podejmowanie decyzji w tak ważnej sprawie bez opinii Komisji Skarbu. W końcu, po kilku autopoprawkach, uchwała o przekazaniu samolotów do Warszawy i utworzeniu filii pogotowia lotniczego w Katowicach została przegłosowana.

Wczoraj też przyjęto ślubowanie trzech nowych radnych wojewódzkich. W miejsce Zygmunta Machnika, Marka Lewandowskiego i Antoniego Kobielusza, posłów SLD, którzy dobrowolnie złożyli mandaty, nowymi radnymi województwa śląskiego zostali Roman Chrzanowski, Edward Jędrzejewski i Janina Jura.

Żaden ogród zoologiczny w Polsce - oprócz chorzowskiego - nie jest utrzymywany ze środków budżetu państwa czy samorządu wojewódzkiego. Funkcjonują one dzięki pomocy samorządów gminnych lub specjalnie założonych fundacji. Z pomocy państwa nie korzysta też w kraju żaden park wypoczynkowy. W Polsce nie ma jednak żadnego obiektu, który obszarem i infrastrukturą mógłby równać się z WPKiW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto