Mało kto wie, że Edward Stachura urodził się we Francji i spędził tam 11 lat swojego życia. Kontakt z językiem francuskim wpłynął na frazę jego wypowiedzi, zwłaszcza prozatorskiej. Żeby zaznaczyć związki Stachury z Francją, włączyliśmy do programu jednoaktówkę Jeana Cocteau „Piękny nieczuły” inspirowaną historią, jaką Edith Piaf mu opowiedziała - mówi Paweł Drzewiecki, dyrektor Teatru Małego, pomysłodawca i organizator Tyskiego Festiwalu Słowa .
Warto jednak zauważyć zbieżność konstrukcji emocjonalnej Edith Piaf i Edwarda Stachury.
- Spektakl „Piękny nieczuły” pozwala lepiej zrozumieć zachowania Stachury, o których będzie mowa w trzech rozmowach on line: z Janem Kondrakiem, Jakubem Beczkiem i Jerzym Satanowskim. Wyzierają one jednak także z jego tekstów - mówi Paweł Drzewiecki.
Dodajmy i to, że po raz pierwszy w historii festiwalu zostaną wykonane teksty w języku obcym (grająca Edith Piaf Natalia Sikora zaśpiewa kilka piosenek po francusku). Po raz pierwszy też na festiwalu słowa pojawi się (w tym spektaklu) postać, która w ogóle się nie odezwie.
Po przyjeździe do Polski Stachurowie osiedlili się pod Aleksandrowem Kujawskim, w Łazieńcu, 40 km od rodzinnego miasta Pawła Drzewieckiego, który jako nastoletni recytator biorący udział w różnych konkursach, był także uczestnikiem Stachuriady w Aleksandrowie Kujawskim.
- W tym środowisku recytatorskim była także Natalia Sikora uchodząca za objawienie sceniczne. Z tego samego nurtu recytatorskiego wywodzi się Artur Żmijewski, który wystąpi w koncercie finałowym reżyserowanym przez Jerzego Satanowskiego, przyjaciela Stachury i pierwszego autora muzyki do jego tekstów - mówi Paweł Drzewiecki, nie ukrywając dumy z tego, że udało mu się w programie tej edycji Tyskiego Festiwalu Słowa posplatać te wszystkie wątki i pokazać Edwarda Stachurę w różnych płaszczyznach.
W tej edycji pojawi się też nowa forma, niestosowana dotąd na tym festiwalu: czytanie sceniczne. Będzie to czytanie pierwszej powieści Edwarda Stachury pt. „Cała jaskrawość” w interpretacji Kamilli Baar, Michała Majnicza i Pawła Drzewieckiego w reżyserii Aliny Moś-Kerger (25 maja, godz. 18, cena biletu - 20 zł).
Nowością nie tylko tej edycji, ale w ogóle Tyskiego Festiwalu Słowa jest turniej recytatorski w formie widowiska literackiego (tegoroczne nosi tytuł „Wszystko jest poezja”) w reżyserii Pawła Drzewieckigo.
- Regulamin wymaga przygotowania dwóch utworów, z których przynajmniej jeden musi być dziełem patrona edycji. Tym razem wielu uczestników zdecydowało się na dwa utwory Stachury - mówi organizator.
Efekt ich pracy własnej oraz reżysera tego widowiska literackiego zobaczymy w sobotę, 28 maja o godz. 18 w Pasażu Kultury Andromeda (wstęp wolny). Uczestników turnieju oceniają m.in. aktorzy Juliusz Chrząstowski i Andrzej Warcaba.
Jednym z punktów programu jest film „Siekierezada” będący najpełniejszym zaistnieniem Stachury na ekranie. Projekcja planowana jest z omówieniem (27 maja o godz. 18 w Pasażu Kultury Andromeda, wstęp wolny).
Warto zwrócić uwagę na trzy wspomniane rozmowy, które odbędą się on line: z Janem Kondrakiem, jednym z najbardziej znanych popularyzatorów tekstów Edwarda Stachury (26 maja), dr. Jakubem Beczkiem, autorem biografii i opracowań twórczości Edwarda Stachury (27 maja) i wspominanym już Jerzym Satanowskim (28 maja). Wszystkie rozmowy poprowadzi Teresa Drozda i wszystkie zaczną się o dwudziestej.
Finałowy spektakl muzyczny pt. „Edward Stachura. Między mną a mgłą” w reżyserii Jerzego Satanowskiego, rozpocznie się w niedzielę, 28.05. o godz. 18 na deskach Teatru Małego (bilet-65 zł).
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?