Patrzyłem jak na przestrzeni lat miasto zmienia swój koloryt i zapach. Tak,zapach! W latach 47-80 ,jak tylko wjeżdżało się w granice Katowic, to zapach wprost zatykał nos. Wyziewy z kominów, kopalni i zakładów przemysłowych, były ogromne.
Dzisiaj tego już nie ma! Tak samo urbanistyka miasta, jego rozbudowa i restauracja. Istny rozmach w odrestaurowaniu poprzemysłowych zabytków. Jest obecnie dużo zieleni, parków, skwerów oraz miejsc, do spędzania kulturalnie czasu. Jest to też miejsce mojego wiecznego spoczynku.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?