Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Linia Polska-Chorwacja miała wystartować w tym roku. Czy dojedziemy bezpośrednim pociągiem do Splitu?

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Do Chorwacji jednak nie dojedziemy bezpośrednim pociągiem.
Do Chorwacji jednak nie dojedziemy bezpośrednim pociągiem. Paweł Kurczonek
Powiedzieć, że Polacy jeżdżą do Chorwacji bardzo chętnie to jak nie powiedzieć nic. Kraj na Bałkanach od wielu lat cieszy się ogromną, niemalejącą popularnością. Nie powinno to dziwić - jest stosunkowo blisko, ma zróżnicowaną i niezwykle malowniczą linię brzegową, a turystom, którzy zamiast błogiego lenistwa na plaży wybierają zwiedzanie, oferuje mnóstwo zabytków. Dlatego też bezpośredni pociąg łączący Kraków z chorwackim Splitem rozbudził wyobraźnię i nadzieję Polaków.

Bezpośredni pociąg do Chorwacji? Nie w tym roku

Pociąg z Krakowa do Splitu miał wyruszyć w te wakacje. Poczyniono nawet konkretne działania – na początku bieżącego roku czeski RegioJet, który miał obsługiwać linię, otrzymał zgodę prezesa Urzędu Transportu Kolejowego na dostęp do pasażerskich przewozów kolejowych na trasie Polska-Chorwacja. Jak się okazuje, to nie wystarczyło, by linia Kraków-Split mogła zostać uruchomiona. Pewne decyzje zostały podjęte zbyt późno i znalezienie miejsca na nową linię w aktualnych rozkładach jazdy okazało się niemożliwe. Co za tym idzie – z hucznych zapowiedzi nic nie wyszło. W trwającym sezonie nie pojedziemy do Chorwacji bezpośrednim pociągiem z Polski.

Co nie oznacza, że nie będzie to możliwe w kolejnych latach. Zezwolenie wydane RegioJet na wprowadzenie swoich składów na polskie tory jest ważne cztery lata. Można więc mieć nadzieję, że doczekamy się, prędzej czy później, bezpośredniej linii łączącej Polskę z Chorwacją.

Pociągiem do Chorwacji – podpowiadamy, które trasy są najwygodniejsze

Brak linii Kraków-Split nie przekreśla możliwości wybrania się w podróż kolejową nad Adriatyk. Opcji jest kilka. Najsensowniejsze są te z jedną przesiadką.

Pierwszą propozycją jest trasa z przesiadką w Pradze. Do stolicy Czech dojedziemy bezpośrednio z Krakowa (linia prowadzi przez Katowice), a w Pradze wsiadamy w pociąg firmy RegioJet do Splitu. Skład zatrzymuje się m.in. w Zadarze, Szybeniku i Trogirze.

Dwie kolejne opcje w pewnym momencie się ze sobą łączą. Do Chorwacji dojedziemy bezpośrednio także z Bratysławy i Wiednia. To ta sama linia – swój bieg zaczyna w stolicy Słowacji, a później przejeżdża przez dworzec główny w Wiedniu. Musimy zatem zdecydować, w którym miejscu będzie nam wygodniej wsiąść i który wariant zajmie mniej czasu. Zarówno na Słowację, jak i do Austrii dotrzemy bezpośrednim pociągiem z Katowic. Do Wiednia nieco szybciej, więc na pierwszy rzut oka to wydaje się być lepszym rozwiązaniem.

Są oczywiście również inne możliwości, wiążą się jednak z większą ilością przesiadek i, co za tym idzie, z dużo dłuższym czasem podróży, która i tak do najkrótszych nie należy.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto