KWK Piekary zmienia się i rozwija. W listopadzie ma być połączona z kopalnią Bobrek

Wokół kopalń na Śląsku zrobiło się głośno, kiedy na początku tego roku rząd przedstawił program naprawczy górnictwa. Do Spółki Restrukturyzacji Kopalń trafiła także KWK Piekary. Ale znalazł się inwestor, który był gotów wykupić piekarski zakład. 8 maja został przejęty przez Węglokoks Kraj. Były burzliwe dyskusje, były obawy wśród górniczej braci. Czy słusznie?

Zatrudnienie na kopalni jest dziś wyższe niż w dniu, w którym Węglokoks Kraj przejął kopalnię. Pracowało w niej wówczas 888 osób, dziś zatrudnia 989 pracowników, czyli w okresie ostatnich sześciu miesięcy nastąpił wzrost o ponad 11 proc. - tak wynika z informacji przekazanych nam przez nowego właściciela.

Kopalnia Piekary była zakładem dosyć niedoinwestowanym. Nakłady inwestycyjne w 2014 roku wyniosły zaledwie 3,5 mln zł. - Zaczęliśmy inwestować w kopalnię. W tym roku to 24 mln zł. W przyszłym inwestycje w tej kopalni będą na jeszcze wyższym poziomie. Jednak przed ostatecznym przyjęciem planu techniczno-ekonomicznego na 2016 roku trudno jest nam określić ścisłą kwotę - wyjaśnia Jacek Srokowski, dyrektor biura zarządu Węglokoksu Kraj. - Uruchomimy m.in. nowoczesną zautomatyzowaną linię do paczkowania ekogroszku skarbek. Ponadto w roku 2016 głównym zadaniem będzie gruntowna modernizacja środków produkcji do obowiązujących standardów technicznych - dodaje.

Ważnym elementem poprawy wyniku kopalni jest wzrost produkcji i sprzedaży tzw. sortymentów, czyli ekogroszku, groszku, orzechu i kostki, na które jest wysoki popyt i które w przeciwieństwie do miałów energetycznych zachowują wysokie ceny.

Wśród wielu zmian jest jeszcze jedna. Pod koniec listopada nastąpi formalne połączenie bytomskiej kopalni Bobrek z kopalnią Piekary w jeden zakład dwuruchowy - informuje nas Węglokoks Kraj. Razem zaczną funkcjonować wszystkie służby kopalniane z wyjątkiem dwóch działów: górniczego i wentylacyjnego.

- Nie będzie to miało wpływu na stan zatrudnienia. Może to spowodować tylko przesunięcia pracowników na inne stanowiska w obrębie firmy - zapewnia Jacek Srokowski, dyrektor biura zarządu spółki. - Połączenie kopalń ma uprościć strukturę organizacyjną zakładów. Wynika to ze strategicznych założeń rozwoju spółki, które zakładają m.in. optymalizację zatrudnienia, racjonalizację wydatków inwestycyjnych oraz wyłączenie aktywów niezwiązanych z produkcją - dodaje Srokowski.

O komentarz na temat zmian w piekarskiej kopalni poprosiliśmy prezydent miasta Sławę Umińską-Duraj. - Najważniejsze jest, aby kopalnia, największy zakład pracy w Piekarach, fedrowała, inwestowała, zwiększała zyski i realizowała zaplanowane inwestycje. To wszystko przekłada się na dochody do budżetu i jest gwarancją miejsc pracy - mówi prezydent Piekar Śląskich.

W KWK „Piekary” w roku 2020 wyczerpane zostanie złoże „Brzeziny” i rejon ten zostanie zlikwidowany. Kopalnia będzie bazować tylko na złożu „Piekary”. Teraz celem powiększenia bazy zasobowej KWK Piekary spółka prowadzi procedury pozyskania nowych koncesji dla złóż po roku 2017, które obejmować będą okres od 1 stycznia 2018 r. do 31 grudnia 2030 roku.