MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kradziony Kossak

Aleksandra Ślifirska
W pracowni konserwatorskiej pieczołowicie odnawiane są wszystkie dzieła sztuki.
W pracowni konserwatorskiej pieczołowicie odnawiane są wszystkie dzieła sztuki.
Każdy katowiczanin prawdopodobnie po raz pierwszy właśnie tutaj miał okazję obejrzeć Mehoffera, Wyspiańskiego czy Witkacego. Bo o tym, że w Muzeum Śląskim znajduje się Galeria Malarstwa Polskiego wiedzą chyba wszyscy.

Każdy katowiczanin prawdopodobnie po raz pierwszy właśnie tutaj miał okazję obejrzeć Mehoffera, Wyspiańskiego czy Witkacego. Bo o tym, że w Muzeum Śląskim znajduje się Galeria Malarstwa Polskiego wiedzą chyba wszyscy. Ale o tym, że pewnego dnia do muzeum trafił skradziony obraz Wojciecha Kossaka niekoniecznie. Najciekawsze jest to, co ukryte za oficjalną kurtyną, to czego nie mogą zobaczyć oficjalni goście.

W budynku obecnego muzeum znajdował się niegdyś hotel i restauracja. Dowodem na to jest zachowana do dzisiaj płaskorzeźba, zdobiąca hol. Przedstawia winiarzy, którzy ucztują w asyście trudnych do zidentyfikowania trunków. Tylko tutaj można zobaczyć słynną "Żydówkę z cytrynami" pędzla Aleksandra Gierymskiego, zwaną także "Pomarańczarką". Kto ją widział? Wśród zwiedzających pracownicy muzeum wymieniać mogą w nieskończoność: prezydenci, ambasadorowie, wnuk Wojciecha Korfantego, a nawet belgijski książę Filip. Regularnie muzeum odwiedza także Leon Kampke, autor replik śląskich "betlejek". Arcybiskup z Kolonii po wizycie w Muzeum Śląskim, zachwycony wystawą rzeźb Antoniego Toborowicza, złożył u artysty zamówienie specjalne. Rzeźby jechały kurierem do Niemiec i po dzień dzisiejszy zdobią tamtejszą kaplicę. - Artyści mają tutaj dobrą promocję. W muzeum sztukę odbiera się inaczej - mówi Lech Szaraniec - dyrektor. Muzeum - prawdziwa kaplica dla płócien - ściąga na co dzień szkolne wycieczki, które bazgrzą po księgach pamiątkowych, choć niektóre wpisy naprawdę łapią za gardło: Zawsze wierzymy, że obcując ze sztuką uczymy się czegoś nowego - piszą niektórzy.

Za kurtyną
Oprócz oficjalnych sal wystawowych i unikatów, których strzegą komisarze wystaw i pracownicy muzeum, znajduje się tu wiele mniej oficjalnych pomieszczeń. Co znajduje się za kurtyną? Przede wszystkim cały zastęp speców od sztuki, dzięki którym możemy później oglądać na ścianach oryginały. Kiedy odwiedziliśmy muzeum wystawa pt.: "Biblia w sztuce", którą obejrzało kilka tysięcy zwiedzających, wracała do prywatnego właściciela z Niemiec. - W taki dzień w muzeum jest bardzo gwarno. Cały sztab ludzi pracuje nad zabezpieczeniem obrazów, które pakowane są w groszkową folię, która zapewnia amortyzację podczas transportu - tłumaczy Maria Lipok - Bierwiaczonek, kurator muzeum i kierownik działu etnografii. Obrazy trafiają do ogromnych, drewnianych skrzyni, będących własnością prywatnego kolekcjonera. Wystawa obejmowała dwieście grafik barwnych i czarno - białych m.in. Salvadora Dalego i Marca Chagalla.

Zapach terpentyny
Jednym z najbardziej magicznych miejsc w muzeum, które - co ciekawe - siedzibę przy Al. Korfantego, przejęło 20 lat temu po Zakładach Drzewnych Przemysłu Węglowego - jest pracownia konserwacji. Pracują tutaj trzy panie: Anna Ucieklak, Barbara Siedlecka i Grażyna Szmurło. Dookoła unosi się zapach terpentyny. W rogu dużej sali stoi unikatowa szafa z początku XIX wieku. To jeden z elementów tutejszych zbiorów etnograficznych: wzmocniona przez stolarza, reprezentuje historyczny już mebel z Dolnego Śląska, a dokładnie z terenu pszczyńskiego. Wizerunki świętych na froncie robią duże wrażenie. Na czym polega niezwykłość tej pracowni? A no na tym, że znajduje się tu drugi w Polsce stół do tzw. dublażu. Drugi taki zobaczyć można już tylko w Pszczynie. Dlatego inne muzea korzystają właśnie z usług Katowic. Na stole tym konserwator skleja stare płótno z nowym, wzmacniając tym samym obraz. W muzeum nie odnotowano żadnych kradzieży. - Mamy dobry monitoring - zapewnia Szafraniec. No tak muzeum to nie kino. Choć na filmie Juliusza Machulskiego z krakowskiego muzeum zniknął nawet Leonardo da Vinci!

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto