Jak relacjonują policjanci trzech mężczyzn wpadło na stację benzynową i zabrali tyle słodkości, ile mieściło im się w rękach, po czym wzięli nogi za pas.
Wezwani przez obsługę stacji funkcjonariusze przejrzeli nagrania z monitoringu, ale sprawców nie znaleźli. Być możę kradzież uszła by im na sucho, ale złodzieje dzień po napadzie znów spróbowali swych sił, co gorsza na tej samej stacji.
- Jeden z nich wszedł na teren stacji, pozostali dwaj czekali na zewnątrz, ale ich zachowanie wzbudziło podejrzenia sprzedawczyni, która wezwała patrol. Przybyli na miejsce policjanci nie mieli wątpliwości, że to sprawcy kradzieży czekolad z dnia poprzedniego – relacjonują mundurowi z biura prasowego KMP w Katowicach. Pewność była 100 proc., bo patrol był ten sam, który dzień wcześniej przeglądał nagrania monitoringu.
Trzej mężczyźni zostali natychmiast zatrzymani. To dwaj 20-latkowe i straszy o dwa lata kompan. Wszyscy znani są katowickim stróżom prawa. Za kradzież grozi im do pięciu lat za kratkami.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?