Koszutka w Strefie Płatnego Parkowania? Radni z dzielnicy poddali pomysł pod dyskusję
Utworzenie podstrefy Strefy Płatnego Parkowania w Koszutce to na razie tylko koncepcja, jeden z pomysłów, jak rozwiązać problemy parkingowe w dzielnicy. Nad zasadnością tej inicjatywy radni z Koszutki będą debatować w najbliższy czwartek, wówczas podejmą decyzję, czy jako RJP będą projekt forsować w urzędzie miasta. Decyzję o rozszerzeniu SPP i tak musi podjąć Rada Miasta.
- Jesteśmy parkingiem miasta, parkingiem dla imprez w Spodku, dla tego co się dzieje w MCK – komentuje Jarosław Gwizdak, przewodniczący Rady Jednostki Pomocniczej Koszutka.
- Marzy nam się całościowe podejście do tego problemu: z jednej strony rozstrzygnięcie, jak ma wyglądać parkowanie, z drugiej jaki powinien być ruch na ulicach w Koszutce – dodaje przewodniczący.
Radni analizują czy do SPP włączyć fragmenty alei Korfantego oraz ulic Sokolskiej i Katowickiej, a także w całości ulic Misjonarzy Oblatów, Morcinka, Olimpijskiej i Skrzypka. Jeśli te ulice zostałyby do strefy włączone, wówczas postój na ich byłby płatny.
- Od kiedy jako rada zaczęliśmy obradować, czyli od późnego lata zeszłego roku, parkowanie to jeden z głównych problemów i zagadnień, które bulwersują mieszkańców. Były różne pomysły, jak ten problem rozwiązać, a włączenie do SPP jest jednym z rozwiązań. Pomysł odbił się szerokim echem wśród mieszkańców. Wsłuchujemy się teraz w ich głosy, to mocny sondaż opinii, po którym podejmiemy decyzję, jak ten projekt będzie rozwijał się dalej – mówi Gwizdak.
Pomysł wywołał gorącą dyskusję wśród mieszkańców
Pod postem na Facebooku w sprawie utworzenia podstrefy SPP w Koszutce jest już 80 komentarzy. Wśród nich sporo głosów poparcia, ale i obaw, że objęcie części ulic płatnym parkowaniem, sprawi że zastawione zostaną boczne, jednokierunkowe uliczki w dzielnicy.
- Bardzo dobra inicjatywa, jednak strefą powinny być objęte wszystkie drogi publiczne pomiędzy DTŚ i ciągiem ulic Misjonarzy Oblatów i Katowicką, w szczególności ulice Grażyńskiego i Czerwińskiego, gdzie swoje samochody zostawiają osoby pracujące w centrum lub uczestniczące w wydarzeniach w Spodku - napisał urbanista Paweł Jaworski pod postem RJP Koszutka.
- Płatności na największych ulicach Koszutki spowodują tylko jeszcze większe zatłoczenie na mniejszych uliczkach, które już teraz są czasami trudno przejezdne, jak np. Okrzei, droga od Grażyńskiego do boiska, czy okoliczne podwórka. Żeby tylko przyoszczędzić rozjeżdżane będą trawniki, chodniki - to z kolei komentarz pani Pauliny.
Dodajmy, że aktualnie jedyną dzielnicą w Katowicach w całości objętą strefą płatnego parkowania jest Śródmieście. W ubiegłym roku SPP rozszerzono o podstrefę "Ceglana - Wita Stwosza", do której włączono dwie ulice w Brynowie.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?