Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół w Murckach zamknięto przez koronawirusa. Po niemal dwóch tygodniach znów jest otwarty dla wiernych. Świątynię zdezynfekowano

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Kościół w Murckach
Kościół w Murckach Marzena Bugała - Azarko
Kościół w Murckach zamknięto na początku maja, gdy u proboszcza tutejszej parafii potwierdzono koronawirusa. Niemal dwa tygodnie później świątynię otwarto dla wiernych. Wcześniej Przed wnętrza zdezynfekowano. Proboszcz murckowskiej parafii wciąż przebywa na kwarantannie, ale wikariusz - u którego koronawirusa nie wykryto - już nie.

Kościół w Murckach zamknięto, gdy u proboszcza potwierdzono koronawirusa

Kościół w Murckach został zamknięty 2 maja, po tym jak zakażenie koronawirusem potwierdzono u proboszcza parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ksiądz, który jest również kapelanem szpitalnym, prawdopodobnie zaraził się w murckowskim szpitalu, gdzie koronawirusa wykryto dzień wcześniej – 1 maja. Jeszcze tego samego dnia duchownego wezwano na wymaz, dzień później otrzymał pozytywny wynik i w porozumieniu z kurią zamknął dla wiernych kościół i probostwo.

Po niemal dwóch tygodniach proboszcz jeszcze przebywa na kwarantannie, ale jak potwierdził w rozmowie z DZ "czuje się nieźle". Natomiast kościół otwarto dla wiernych.

- Przeprowadzona została dezynfekcja poprzez wykonanie zabiegu ozonowania. Dzięki zabiegowi budynek jest wolny od alergenów, bakterii i wirusów – poinformowali księża z Murcek.

Księża z Murcek podkreślają, że na kwarantannie mogli liczyć na wsparcie parafian

Jak przyznaje ksiądz Marek Siedlaczek tłumów w kościele na razie nie ma.

- W tygodniu w mszach bierze udział do 20 osób. My zachowujemy wszystkie środki ostrożności, ale widać, że mieszkańcy Murcek też są ostrożni, stąd nie ma za dużej frekwencji. Z drugiej strony wróciliśmy do transmisji mszy przez internet i mamy dużą oglądalność – mówi.

Jak podkreśla wikariusz, gdy księża przebywali na kwarantannie, mogli liczyć na ogromne wsparcie ze strony parafian.

- Przynosili nam zakupy i obiady, zresztą obiady noszą do dziś. Nie mogliśmy narzekać. Jedyne co teraz się zmieniło, to to że na zakupy mogę jeździć sam, poza tym pracujemy zdalnie i zachowujemy ostrożność – przyznaje duchowny. Gdy koronawirusa potwierdzono u proboszcza, również wikariusz został objęty kwarantanną, ale jak się okazało był zdrowy.

- Podobnie jak wszyscy z otoczenia proboszcza. Warto podkreślić, że ksiądz nikogo nie zaraził - dodaje ksiądz Siedlaczek

Dodajmy, że aktualnie w murckowskim kościele może przebywać 48 osób, a od niedzieli około 70. Księża przypominają też, o specjalnych środkach ostrożności.

- Zachowujemy odległość między wiernymi, stosujemy maseczki i rękawiczki jednorazowe, przekazujemy sobie znak pokoju przez ukłon. Zalecamy ponadto wszystkim uczestnikom Eucharystii przyjmowanie Komunii Świętej w sposób duchowy. Kto ma pragnienie przyjęcia Komunii Świętej, informujemy, że będzie udzielana tylko na rękę – informują.

Msze w kościele w Murckach w tym tygodniu odbywają się tylko wieczorem o godz. 18:00, a w niedzielę o godz. 7:30, 9:30, 11:00 i 16:00.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto