Koronawirus w Zawierciu? Nadal nie są znane wyniki pacjenta

Nadal nie są znane wyniki badań mężczyzny, który od 21 lutego przebywa w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu. Pacjent może być zarażony koronawirusem. Do zawierciańskiej lecznicy trafił z lotniska w Pyrzowicach. Dyrekcja szpitala uspokaja, że mężczyzna wrócił z Chin i chciał się jedynie profilaktycznie przebadać. Nie ma żadnych klinicznych objawów zarażenia koronawirusem.

- Uprzejmie informujemy, że nadal nie są znane wyniki badań laboratoryjnych pacjenta, który w piątek został przyjęty do Szpitala Powiatowego w Zawierciu w celu przeprowadzenia badań na obecność wirusa SARS-CoV-2. Hospitalizowany pacjent nie wykazuje objawów klinicznych infekcji. Kolejny komunikat zostanie wydany po otrzymaniu wyników badań z Państwowego Zakładu Higieny - czytamy w komunikacie Szpitala Powiatowego w Zawierciu.

Przypomnijmy, że mężczyzna trafił do Szpitala Powiatowego w Zawierciu w piątek, 21 lutego, późnym wieczorem. Przyleciał tranzytem z Chin. W szpitalu natychmiast wprowadzono wszystkie procedury bezpieczeństwa.

- Pacjent trafił do nas z lotniska w Pyrzowicach. Do Polski transportowany był tranzytem z Chin. Podczas odprawy zgłosił służbom medycznym, że chciałby zostać profilaktycznie przebadany w kierunku chorobowym. Pacjent na dzień dzisiejszy nie ma żadnych objawów chorobowych. Jest hospitalizowany na oddziale zakaźno-obserwacyjnym. Wdrożono wszystkie procedury postępowania epidemiologicznego. Pacjent jest w izolowany w warunkach sanitarnych z zachowaniem wszystkich zabezpieczeń indywidualnych - mówił Piotr Zachariasiewicz, dyrektor Szpitala Powiatowego w Zawierciu.

Jak wyglądają procedury bezpieczeństwa? Mężczyzna został odizolowany i pobrano od niego próbki do badania, które wysłano do Warszawy. Zapewniono indywidualne środki ochrony dla personelu medycznego, który z nim kontaktuje się.

W Polsce do tej pory nie stwierdzono przypadku występowania koronawirusa.