Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus a dzierżawcy w Parku Śląskim. Wpływ epidemii na biznes. Co z barami i restauracjami w Parku Śląskim?

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Lokale w Parku Śląskim
Lokale w Parku Śląskim Marzena Bugała-Azarko
Wiosna w Parku Śląskim przyciągała zawsze tłumy spacerowiczów. Rodziny, znajomy czy pary chętnie kupowały także jedzenie i napoje w lokalach i restauracjach na terenie chorzowskiego parku. Z początkiem epidemii wiele lokali musiało zostać zamkniętych. Później obowiązywał całkowity zakaz wstępu do Parku Śląskiego. To tylko pogorszyło sytuację dzierżawców, którzy stracili zysk, a zostały im liczne opłaty - czynsz czy wypłaty wynagrodzeń dla pracowników. Niestety sytuacja nie poprawia się. Jak epidemia koronawirusa wpływa na biznes w Parku Śląskim?

Restauracje i lokale w Parku Śląskim. Konsekwencje epidemii koronawirusa dla dzierżawców

Restauratorzy i właściciele barów i lokali na terenie Parku Śląskiego liczą straty spowodowane epidemią koronawirusa. Niektóre lokale musiały być zamknięte od początku epidemii. Ponadto przez ostatni czas obowiązywał całkowity zakaz wstępu na teren Parku Śląskiego. To tylko pogorszyło sytuację dzierżawców. Przypomnijmy, że na terenie Parku Śląskiego jest 17 podmiotów z zakresu gastronomi.

Popularna Leśniczówka - jeden z najważniejszych klubów muzycznych w Polsce - która znajduje się przy al. Muzyków 1 w pobliżu Planetarium Śląskiego już na początku marca musiała zostać zamknięta. Lokal utrzymywał się głównie z imprez muzycznych. Ludzi przyciągała tu atmosfera i koncerty. I tak było przez ostatnie 37 lat. Teraz ekipa Leśniczówki została zmuszana, by prosić o pomoc, by klub mógł dalej funkcjonować.

Zorganizowana została zrzutka, dzięki której Leśniczówka Rock'n'Roll Cafe będzie mogła dalej funkcjonować. Otwarcie Parku Śląskiego dla gości nie poprawiło sytuacji lokalu. W Leśniczówce nie ma kuchni, więc niestety klub muzyczny nie może się utrzymywać ze sprzedaży jedzenia na wynos.

- W aktualnej sytuacji nasze możliwości się wyczerpały. Przez wzgląd na to, że nie jesteśmy restauracją, a klubem muzycznym, nie jesteśmy w stanie uruchomić dowozu z jakimkolwiek sprzedawanym u nas asortymentem. Naszym jedynym źródłem dochodu od zawsze był obrót generowany na barze podczas odbywających się u nas wydarzeń artystycznych i koncertów - pisze ekipa Leśniczówki na protalu zrzutka. Można wspomóc lokal wpłacając datki za pomocą portalu - kliknij TUTAJ.

- Kwota otrzymana z biletów wędrowała przy tym w całości do artystów występujących na naszej scenie (ewentualnie z biletów był opłacany realizator dźwięku lub poczęstunek dla artystów). Była to z naszej strony forma pomocy dla młodych artystów i zespołów, które mogły rozwijać swoje umiejętności, mając zapewnione warunki oraz sprzęt niezbędny do zagrania koncertu bez konieczności przeznaczania kwot z biletów na opłacenie wynajmu sali, nagłośnienia czy obsługi. Niestety, zgodnie z obowiązującymi obecnie na terenie kraju ograniczeniami, z przyczyn wiadomych nie mogą się u nas teraz odbywać żadne wydarzenia artystyczne. Jest to dla nas tym bardziej trudne, gdyż okres koncertów realizowanych w zamkniętych klubach przypada właśnie na ten czas - dalej opisuje sytuację ekipa Leśniczówki.

Zamknięto bary i lokale w Parku Śląskim. Dzierżawcy nie mają zysków

W marcu zamknięty został także bar Oaza w Parku Śląskim. Właściciele dopiero 20 kwietnia otworzyli lokal. Prowadzą sprzedaż na wynos. Można tu kupić "z okienka" napoje i drobny fast food. Wkrótce ruszy też grill. To jednak żaden zysk. Rachunki są wyższe niż dochody. Epidemia koronawirusa i obostrzenia z nią związane nie pozwalają uruchomić dużych ogródków.

- Od 22 lat prowadzimy ten rodzinny biznes. Zatrudniamy czterech zaufanych pracowników. Mimo epidemii staramy się wykorzystać ten czas. Pracownicy są cały czas w gotowości do pracy. Ostatnio też remontujemy taras zewnętrzny, wcześniej było też drobne malowanie. Zysku jednak nie ma. Czekamy, jak wszyscy, by skończyła się epidemia i można normalnie działać. Dobrze będzie, jak koniec roku wyjdzie na zero - mówi Dorota Zielińska z baru Oaza zlokalizowanego w Parku Śląskim.

Nieliczne lokale na terenie Parku Śląskiego.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Nikt nie chce inwestować w Parku Śląskim. Dlaczego? Problemy...

Rebel Garden Cafe również zostało zamknięte na początku epidemii koronawirusa. Działalność lokalu została zawieszona już w połowie marca. Ta sytuacja prowadzi to braku jakichkolwiek obrotów. Lokal niestety w ogóle nie zarabia.

- Przed bramą zoo powstaje właśnie duża instalacja na cześć Powstańców Śląskich. Postawiono cztery maszty flagowe, kamień. Posadzono też tysiące bratków... W czasie pandemii wydawane są na to pieniądze, a nie ma pieniędzy by pozwolić dzierżawcom przetrwać - zauważa Dariusz Zalega z Rebel Garden Cafe.

- Apeluję do marszałka śląskiego Jakuba Chełstowskiego, żeby posłuchał premiera Mateusza Morawieckiego, który cały czas mówi o wsparciu dla drobnego biznesu, jako podstawy do odmrożenia gospodarki. W ustawie o finansach publicznych są konkretne przepisy pozwalające na umorzenie płacenia czynszu w wyjątkowych okolicznościach dla najemców. Takie same zasady zastosowały przykładowo miasta - Katowice i Chorzów. Nie ma podstaw do tego, by nie tak nie zrobić w przypadku jednostek podległych marszałkowi śląskiego tj. Parku Śląskiego czy Ślaskiego Ogrodu Zoologicznego - podkreśla Dariusz Zalega.

Park Śląski na archiwalnych fotografiach

Park Śląski na archiwalnych fotografiach. Zobaczcie park, zo...

Park Śląski obniża dzierżawcom czynsz za kwiecień. Sama spółka ma obecnie ograniczone dochody

- Analizując obecną sytuację i wychodząc naprzeciw podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą zarząd Parku Śląskiego przeprowadził analizę obecnych kosztów oraz zobowiązań wynikających z podpisanych umów. W tym miejscu należy podkreślić, że zaległości względem Parku z tytułu opłat z dzierżaw wynoszą ponad 2,5 mln zł, powstały one jeszcze przed wprowadzeniem stanu epidemii - mówi Dagmara Piskorz, rzeczniczka Parku Śląskiego

Obecnie dzierżawcom zostały przedstawione następujące warunki w zakresie rozliczenia czynszu za miesiąc kwiecień:

  1. wpłata 50% z tytułu czynszu za kwiecień 2020 r. w terminie wynikającym z umowy,
  2. wpłata 25% z tytułu czynszu za kwiecień 2020 r. w miesiącu maju 2020 r. (w terminie płatności czynszu za maj),
  3. wpłata 25% z tytułu czynszu za kwiecień 2020 r. w miesiącu czerwcu 2020 r. (w terminie płatności czynszu za czerwiec).

- Jednocześnie informujemy, że nie została zakazana działalność gastronomiczna polegająca na przygotowywaniu żywności na wynos oraz na dowóz, z czego nasi dzierżawcy również korzystają. Istotną informacją jest fakt, że w związku z otwarciem Parku wiele kolejnych dzierżawców uruchomiło swoje punkty - dodaje Dagmara Piskorz.

W odpowiedzi Parku Śląskiego czytamy także, że "zarząd Parku – mając na względzie dobro parku, w tym także dobro dzierżawców - prowadzi inwestycje i ponosi koszty związane z bieżącym utrzymaniem (np. opłaty za media, ochronę, płatności związane z koniecznością utrzymania terenów zielonych i obiektów w odpowiednim standardzie, utrzymaniem czystości, czy też wynagrodzeniami pracowników) Ponoszone są również koszty związane choćby z oświetleniem, aby nie dochodziło do zniszczeń mienia. Wszystkie działania podejmowane przez Park Śląski są niezwykle istotne i potrzebne do prawidłowego funkcjonowania przestrzeni parku, w tym dzierżawców".

- Obecnie spółka została w znacznym stopniu pozbawiona przychodów związanych m.in. wynajmem terenów pod imprezy, przychodami z kolejki Elki, czy też innymi możliwościami zarobkowymi. Zarząd Parku Śląskiego na bieżąco weryfikuje zaistniałą sytuację i będzie podejmował decyzje, biorąc pod uwagę wiele aspektów oraz proponowane pakiety antykryzysowe m.in. Śląski Pakiet dla Gospodarki, którego wartość szacuje się na miliard złotych - podkreśla rzeczniczka Parku Śląskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus a dzierżawcy w Parku Śląskim. Wpływ epidemii na biznes. Co z barami i restauracjami w Parku Śląskim? - Chorzów Nasze Miasto

Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto