Na konkurs na ekslibris CINiBA studenci Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Śląskiego zgłosili aż 122 projektów, spośród nich jury zakwalifikowało do finału 12 grafik. Pierwszą nagrodę zdobyła Aleksandra Bochenek.
- Jury było zbieżne w ocenach, w jego ocenie ten znak z jednej strony dość mocno jest osadzony w tradycji ekslibrisu, z drugiej nawiązuje wizualnie do naszego obiektu, bryły CINiBA, ale może być też odczytywany symbolicznie, jako układ książek na półce – tłumaczył prof. Dariusz Pawelec, dyrektor CINiBA.
Ekslibris CINiBA12 grafik w konkursie na ekslibris CINiBA ZDJĘCIA
Drugą nagrodę oraz nagrodę publiczności (przyznaną przez internautów - zdobył Michał Pisałek, trzecią – Grzegorz Izdebski, zaś nagrodę dyrektora CINiBA – Ewa Brudny. Nadesłane na konkurs prace zostały wykonane tradycyjnymi metodami druku artystycznego, takimi jak akwaforta, akwatinta, odprysk, sucha igła, litografia, mezzotinta, linoryt, czy miękki werniks.
Ekslibris, to znak własnościowy, najczęściej niewielka kartka, albo naklejka z napisem, np. nazwiskiem właściciela czy nazwą instytucji, lub symbolem. Tworzeniem znaków własnościowych książki zajmowali się m.in. Albrecht Dürer, czy Hans Holbein młodszy.
Dziś raczej odeszły w zapomnienie. Konkurs CINiBA ma być ukłonem dla dawnej. - To wyzwanie rzucone młodym artystom. Dziś nie ma mowy o konsekwentnym zastosowaniu ekslibris, jak to miało miejsce dawniej, mamy obecnie inne metody oznaczania własności, identyfikacji, w tym elektroniczne. Nie wykluczam jednak, że wybrane księgi będziemy chcieli oznaczać nagrodzonym ekslibrisem, ale raczej w drodze wyjątku – wyjaśnił prof. Pawelec.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?