Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec świata 21 maja 2011? Wieszczy go staruszek o nazwisku Camping

mer
sxc.hu
Końcem świata, który od wielu dni wieszczy 89-letni radiowiec z Ameryki Północnej przejęli się już wszyscy. Wczoraj informacja przebiła się do mediów ogólnopolskich, dziś nie sposób nie natknąć się na nią w ulicznych rozmowach. Czy naprawdę zależy nam na... końcu świata?

- Mam potworne długi, które zostawił mi mąż. Nigdy ich nie spłacę z tego co zarobię, a on siedzi za granicą i żyje sobie pewnie jak król. Koniec świata będzie więc sprawiedliwy - ocenia internautka Ania pod informacją o schyłku naszej rzeczywistości, podawaną przez jeden z popularnych portali ogólnopolskich.

Innym komentującym wcale do śmiechu nie jest. - Przez pięć lat nie wykorzystałem urlopu wypoczynkowego i właśnie z końcem maja rozpoczynam podróż dokoła globu. Nie jestem zainteresowany końcem świata! - deklaruje uczestnik dyskusji kryjący się pod nickiem qx26.

Ale koniec świata ma nastąpić, czy internauci lub ktokolwiek inny tego chce, czy nie! Przekonany jest o tym 89-letni samozwańczy kaznodzieja ze Stanów Zjednoczonych.

Mężczyzna posiada swoją rozgłośnię radiową, "Family Radio", którego słuchać można na całym świecie, bo przez internet.

- Gdy w kalendarzu pojawi się data 21 maja, w każdym kraju na świecie, gdy będzie tam godzina 18., dojdzie do wielkiego trzęsienia ziemi, które zapoczątkuje w tym rejonie dzień sądu - głosi w swej przepowiedni Harold Camping.

Prorok samozwaniec twierdzi, że datę końca świata wyliczył na podstawie skomplikowanego algorytmu. Cały proces miał mu zająć kilka lat...

Krytycy staruszka budzącego swymi przepowiedniami trwogę a częściej współczucie, przypominają, że co roku świat obiega pogłoska o rzekomym końcu... Sam autor tej z datą 21 maja wieszczył już koniec świata w 1994 roku. Po niepowodzeniu, doszedł jednak do wniosku, że najwyraźniej pomylił się w obliczeniach.

Wątpliwy wydaje się być także sposób, w jaki świat miałby zostać unicestwiony. Camping wspomina o trzęsieniach ziemi, które miałyby objąć swym zasięgiem cały glob. Naukowcy twierdzą, że nic podobnego nie może się wydarzyć. - To niemożliwe z punktu widzenia fizyki - twierdzą badacze m.in. z PAN.

Co sądzicie o przepowiedni Campinga? Czy spodziewacie się końca świata w sobotę? Co zamierzacie wtedy robić? Co chcielibyście jeszcze koniecznie przed końcem świata zrobić? Piszcie! :-)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto