MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koncern życzeń

gz
Zauważamy, że załogi się starzeją, nie ma zmiany pokoleniowej. Zaczyna nam brakować młodych inżynierów - twierdzi prezes koncernu Jerzy Podsiadło (na pierwszym planie). Fot. Adam Nocoń
Zauważamy, że załogi się starzeją, nie ma zmiany pokoleniowej. Zaczyna nam brakować młodych inżynierów - twierdzi prezes koncernu Jerzy Podsiadło (na pierwszym planie). Fot. Adam Nocoń
Cztery huty formalnie przestały istnieć - powstał hutniczy koncern. Mniej będzie prezesów i dyrektorów, o połowę zostanie odchudzona administracja. Nie ubędzie pracowników fizycznych.

Cztery huty formalnie przestały istnieć - powstał hutniczy koncern. Mniej będzie prezesów i dyrektorów, o połowę zostanie odchudzona administracja. Nie ubędzie pracowników fizycznych.

Nie będzie już Huty Katowice! Podobny los spotka krakowską Hutę Sendzimira, sosnowieckiego Cedlera i siemianowickiego Floriana. W sobotę walne zgromadzenia tych spółek podjęły decyzję o połączeniu ich w jeden koncern - Polskie Huty Stali. To kolejny krok w restrukturyzacji polskiego hutnictwa.

- Wszyscy witamy koncern jako wielką nadzieję na jakościowo diametralną zmianę w układzie polskiego hutnictwa - mówił w Katowicach Andrzej Szarawarski, wiceminister gospodarki. - Już dziś widać, że skonsolidowane polskie huty mają szansę na osiąganie dobrych wyników produkcyjnych i rentowności.
Nie zapominajmy, że z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej, hutnictwo będzie musiało działać na zasadach wolnego rynku. Nic już nie będzie go chroniło.

Ubędzie "czapki"

Jako, że cztery huty formalnie przestaną istnieć, nie będą miały już swoich zarządów (liczących obecnie po pięciu członków każdy). Prezesów zastąpią dyrektorzy każdego z oddziałów PHS. - Będzie ich trzech w każdej hucie - mówi Jerzy Podsiadło, prezes zarządu PHS. - Poza tym będziemy zmierzać do zmniejszenia całej "administracyjnej czapki" w tych zakładach. Obecnie administracja stanowi ok. 20 procent pracowników spółek. Standard europejski to ok. 8 procent.

Wynika stąd, że pracę straci ponad połowa pracowników biurowych. Prezes Podsiadło zapewnia jednak, że nie ubędzie pracowników fizycznych. - Nie jet wykluczone, że będzie wręcz przeciwnie - dodaje Podsiadło. - Zauważamy, że załogi się starzeją, nie ma zmiany pokoleniowej. Zaczyna nam brakować młodych inżynierów. Możliwe, że część spółek, wcześniej wyodrębnionych z poszczególnych hut zostanie ponownie przyłączonych do koncernu. To też będzie oznaczało wzrost zatrudnienia w PHS.

Teraz negocjacje

Z chwilą rejestracji koncernu w sądzie (według wiceministra Szarawarskiego nastąpi to do końca roku) wszyscy pracownicy czterech hut staną się automatycznie pracownikami PHS. - Ze wszystkimi tego konsekwencjami - dodaje Andrzej Szarawarski. - Przez cały czas prowadziliśmy konsultacje społeczne. Pracownicy zachowają ciągłość zatrudnienia. Będą nadal mieli te same przywileje, gdyż nie przestają obowiązywać układy zbiorowe. Dopiero potem negocjowany będzie jeden układ zbiorowy dla całego koncernu. Będziemy niwelować różnice między poszczególnymi zakładami.

Następnym krokiem restrukturyzacji ma być prywatyzacja.
Inwestor najpierw będzie musiał wykupić wierzytelności PHS - 1,6 mld złotych, za co otrzyma bezpłatne akcje. Potem będzie zobowiązany do zainwestowania w spółkę 150-200 mln dolarów i odkupienia kolejnych akcji od Skarbu Państwa.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, 15 procent akcji otrzymają pracownicy - ci, którzy pracowali w hutach w 1991 roku. Lista uprawnionych jest już gotowa - to prawie 8 tysięcy osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto