Komisja do spraw referendum w powiecie hajnowskim policzyła głosy

Zbiórka podpisów prowadzona była na terenie całego powiatu hajnowskiego i 29 kwietnia została ona zakończona a podpisane listy poparcia trafiły do Starostwa Powiatowego w Hajnówce.

W poniedziałek rano zebrała się komisja złożona z radnych wybranych w czasie piątkowej sesji Rady Powiatu, wspomagani przez pracowników starostwa mających doświadczenie w pracach przy wyborach, przez ponad 5 godzin weryfikowali i liczyli głosy. Wnikliwie sprawdzono także czy karty do zbierania podpisów odpowiadały wymogom Ustawy o referendum lokalnym, czy organizatorzy zamieścili ogłoszenie i opłacili je z własnych środków, a także czy zgodne są wszystkie imiona, nazwiska i spełnione inne wymogi formalne.

Ponieważ kart z podpisami było bardzo dużo, podzielono się pracą, aby zadanie jak najbardziej usprawnić. Przede wszystkim głosy należało policzyć, ale przy okazji sprawdzić czy są ważne. Prawidłowo złożony głos poparcia powinien zawierać imię i nazwisko, adres oraz PESEL osoby podpisującej. Wszystko powinno być czytelne na tyle, aby wykluczyć pomyłkę co do podanych danych.

Nie wszystkie podpisy można było uznać za ważne, ponieważ zdarzały się niepełne adresy lub brak numeru PESEL.

Komisja zakończyła pracę po godzinie 14.

Prace zakończyliśmy, głosy są policzone i wiemy już, że inicjatywę przeprowadzenia referendum lokalnego poparła wymagana liczba mieszkańców - podsumował pracę przewodniczący komisji Eugeniusz Saczko.

Teraz decyzję o przyznaniu mieszkańcom powiatu prawa wyrażenia swojego zdania w sprawie dalszego zarządzania Puszczą Białowieską, należy do radnych Rady Powiatu. To oni na następnej sesji - najprawdopodobniej 28 maja, zdecydują czy referendum się odbędzie.

W sprawie współorganizacji referendum starosta hajnowski zwrócił się do wójtów wszystkich gmin.

Zwróciłem się o pomoc w postaci przygotowania lokali wyborczych i sfinansowanie diet członkom komisji referendalnej na terenie danej gminy - powiedział starosta hajnowski Andrzej Skiepko.